Do wypadku doszło dzisiaj, 26 maja, około godziny 4 nad ranem.
- Kierująca fordem zjechała na pobocze, przebiła barierki ochronne i wjechała do rowu. Kobieta zginęła na miejscu. Wraz z nią podróżowało dwóch mężczyzn. Obrażenia, których doznali nie są poważne - powiedziała nam komisarz Ewelina Wrona z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Na chwilę obecną nie jest znany wiek kierującej. Jest ustalany przez policję. Nie są znane też przyczyny wypadku.
Aktualizacja, godz. 10:23
W wypadku zginąła 20-letnia mieszkanka pow. łańcuckiego.
- Po dojeździe zastępów z OSP Markowa i Jednostki Ratowniczo Gaśniczej z Łancuta strażacy ustabilizowało pojazd wykonali dostęp do osoby, a następnie ewakuowali ją i przekazali zespołowi Pogotowia Ratunkowego. Pomimo prowadzonej długiej resuscytacji lekarz stwierdził zgon kobiety. Pozostałe dwie osoby przebadano i jedna z nich została zabrana na dalsze badania do szpitala - przekazali na Facebooku strażacy z Łańcut.
