Nowa autostrada na Dolnym Śląsku. Kierowcy czekali na nią od lat. Zobacz zdjęcia z budowy

Mateusz Różański
Mateusz Różański
Autostrada A18, a zasadzie jej fragment powstaje w północnej części Dolnego Śląska. Droga, gdy już zostanie wybudowana, będzie cieszyć się olbrzymią popularnością. Połączy bowiem Dolny Śląsk ze stolicą Niemiec - Berlinem. My postanowiliśmy zajrzeć na plac budowy. Na jakim etapie inwestycji jest popularna "patatajka"?

Spis treści

Budowa A18 - droga była w fatalnym stanie

Na Dolnym Śląsku A18 biegnie na odcinku ponad 20 kilometrów - od granicy z województwem lubuskim do łącznika z autostradą A4 na wysokości miejscowości Krzyżowa. Droga, która istniała tutaj wcześniej choć z daleka mogła wyglądać jak autostrada - miała status jedynie drogi krajowej. Mimo to niewielu kierowców tę drogę, a to ze względu na jej fatalny stan. Kierowcy ochrzcili ją mianem "patatjki" lub "najdłuższymi schodami na Świecie".

Droga była w tak złym stanie, że inwestycja zakłada rozbiórkę istniejącej nawierzchni betonowej jezdni południowej, jej poszerzenie i odtworzenie konstrukcji jezdni o nawierzchni z betonu cementowego przy wykorzystaniu materiału uzyskanego z rozbiórki (do warstwy podbudowy betonowej).

A18 - odcinek nr 4. biegnie na Dolnym Śląsku

Przebudowa i dostosowanie odcinka numer 4 o długości 21,53 kilometrów drogi krajowej nr 18 do parametrów autostrady. Jest to odcinek, który zaczyna na granicy woj. lubuskiego i dolnośląskiego a kończy się za węzłem Golnice.

  • Podpisanie Umowy z Wykonawcą: 27 stycznia 2021 r.
  • Wykonawca: Lider: Kobylarnia SA
  • Partner: MIRBUD SA
  • Partner: BUDPOL Sp. z o. o.
  • Przekazanie placu budowy: 23 luty 2021 r.
  • Rozpoczęcie robót: 16 marca 2021 r.
  • Zakończenie robót przewidywane na: 2023 r.
  • Wartość kontraktu (brutto): 258 700 000,01 zł

Budowa A18 - dokładny przebieg autostrady

Cały odcinek przyszłej autostrady A18, od granicy państwa w Olszynie do węzła Golnice, ujęty w projekcie Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych 2030, jest już na etapie realizacji. Prace mają się zakończyć w 2023 roku.

Autostrada A18 - historia

Droga krajowa nr 18 zaliczana jest do głównych dróg w Polsce o znaczeniu przemysłowym i turystycznym. Łączy ona Autostradę A-4 z przejściem granicznym w Olszynie.

Starą drogę krajową nr 18, a obecnie jej nitkę południową, wybudowali Niemcy w latach 30. XX wieku. Stanowiła ona fragment autostrady Berlin-Wrocław. W listopadzie 2004 roku rozpoczęty został pierwszy etap dostosowywania drogi krajowej nr 18 do parametrów przyszłej autostrady A-18. Do istniejącej drogi dobudowana została równoległa, jezdnia północna, którą oddano do użytku w roku 2006.

Nowa autostrada na Dolnym Śląsku. Kierowcy czekali na nią od...

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowa autostrada na Dolnym Śląsku. Kierowcy czekali na nią od lat. Zobacz zdjęcia z budowy - Gazeta Wrocławska

Komentarze 27

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Nam nie poczebne autostrady. Autostrady poczebne są dla TIrów bo w tym kraju nie nawet drożdże przywozi się z Niemiec. Szkoda ,że rządu nie da się z Niemiec przewieźć bo może on i nie popularny , może i ma różne problemy ale takich buraków jak w naszym nigdy nie mieli. A te pińcet plus to i tak Niemcy zabierają bo są właścicielami browarów , gdzie ostatecznie większość 500 kończy.
P
PARTIARAZEM
A ekologja dzie ja się pytam? Znowu coś dla bogatych a ścieszki rowerowej nie dadzą albo tanich aut biedniejszym ludzią nie chcemy takiego Kraju!
L
Lg
Błędów tyle, że się czytać odechciewa. Straszne. Kto to pisał?
G
Gajowy Marucha
Ciezko sprzedac jagody I grzybki przy A -18, plotek uwiera czy czapeczka?
G
Gość
5 sierpnia, 10:05, Gość:

Wycięli las, będzie taraz jak znalazł drewno na opał, jeśli go wcześniej nie sprzedali do Chin

5 sierpnia, 12:51, Gość:

Jaki las "wycięli"? Ten, który widać aż po horyzont już nawet na pierwszym zdjęciu?

5 sierpnia, 16:32, Gość:

Jeżdżę rowerem w poprzek lasów i to co się porobiło w ostatnich latach to tragedia. Trzeba nadkładać wiele km aby pokonać w poprzek szybką drogę

Chcesz powiedzieć, że przedtem po prostu darłeś na durch przez autostradę z welocypedem, a teraz postawili płoty?

G
Gość
5 sierpnia, 10:05, Gość:

Wycięli las, będzie taraz jak znalazł drewno na opał, jeśli go wcześniej nie sprzedali do Chin

5 sierpnia, 12:51, Gość:

Jaki las "wycięli"? Ten, który widać aż po horyzont już nawet na pierwszym zdjęciu?

Jeżdżę rowerem w poprzek lasów i to co się porobiło w ostatnich latach to tragedia. Trzeba nadkładać wiele km aby pokonać w poprzek szybką drogę

G
Gość
5 sierpnia, 14:24, Krzysztof:

Następna katastrofa ekologiczna.

Kolega łosiu nie wie, że ta droga tam jest od czasów jeszcze wujka Adolfa?

K
Krzysztof
Następna katastrofa ekologiczna.
G
Gość
5 sierpnia, 08:14, Tom aus Breslau:

Piękne zdjęcie - te połacie wyciętych drzew...

5 sierpnia, 08:43, Gość:

No straszne. W tysiącach kilometrów kwadratowych lasu wycięte kilka polanek. O ile w ogóle, bo tam po pierwsze - autostrada była prawie od wieku, a po drugie - nie szła na równo z pniami drzew, tylko po bokach zawsze było trochę otwartej przestrzeni.

Gościu, chcesz się rozczulać ekologią, to najpierw dowiedz się, o czym w ogóle mówisz.

5 sierpnia, 09:21, Tom aus Breslau:

Gościu, wystarczy, że mieszkam w "naszym pięknym mieście" i widzę, jak systematycznie np. Park Zachodni jest przycinany (a to pod tramwaj, a to pod nowe osiedla). Kiedyś wokół Popowic (tych prawdziwych, nie Portu Popicie) były tylko drzewa i rzeka, a potem regularnie wycinali "tylko najbliższe" robionej na Kozanów drodze drzewa, potem "tylko te pod i i tylko najbliższe" drzewa przy budowie obwodnicy i mostu, itd. Skutkiem jest to, że ten Park zaraz zninkie ( a z czasów mojego zamieszkania tam w 1976r. , to był las, jedynie zwany Parkiem).

Tysiące kilometrów lasu to są może na Ukrainie, ale już nie w Polsce - więc na rozczulanie już za późno niestety.

5 sierpnia, 12:53, Gość:

Weź mapę i znajdź na niej Bory Dolnośląskie. Nie musisz potem przychodzić i przepraszać, wiem, że nie masz na to cojones.

5 sierpnia, 13:54, TaB:

Za co mam przepraszać, że faktycznie na Dolnym Śląsku mogło się ostać jeszcze jakieś większe skupisko drzew, którego nie zajumała i dystrybuowała władza??

Czy za to, że minąłeś się z powołaniem, bo to nie portal dla kogoś kto wie, gdzie są Bory Dolnośląskie, ale dla perorujących o braku korytarzy powietrznych we Wro (nie ma takiego tworu, to termin uknuty przez Wyborczą, z powodu braków prawdziwych zielonych płuc w mieście). Jedyne takie (z wielu, które miały tworzyć pierścienie zielonych płuc miasta) ostały się przy Spiskiej, możesz sprawdzić)

Ale rozczaruję cię, i zachowam się jak "prawdziwy Polak" z cojones - przepraszam, że nie skojarzyłem trasy z Borami Dolnośląskimi. I tyle w temacie, jak mawiają bywalcy..

A, to i ja przepraszam za posądzenie.

T
TaB
5 sierpnia, 08:14, Tom aus Breslau:

Piękne zdjęcie - te połacie wyciętych drzew...

5 sierpnia, 08:43, Gość:

No straszne. W tysiącach kilometrów kwadratowych lasu wycięte kilka polanek. O ile w ogóle, bo tam po pierwsze - autostrada była prawie od wieku, a po drugie - nie szła na równo z pniami drzew, tylko po bokach zawsze było trochę otwartej przestrzeni.

Gościu, chcesz się rozczulać ekologią, to najpierw dowiedz się, o czym w ogóle mówisz.

5 sierpnia, 09:21, Tom aus Breslau:

Gościu, wystarczy, że mieszkam w "naszym pięknym mieście" i widzę, jak systematycznie np. Park Zachodni jest przycinany (a to pod tramwaj, a to pod nowe osiedla). Kiedyś wokół Popowic (tych prawdziwych, nie Portu Popicie) były tylko drzewa i rzeka, a potem regularnie wycinali "tylko najbliższe" robionej na Kozanów drodze drzewa, potem "tylko te pod i i tylko najbliższe" drzewa przy budowie obwodnicy i mostu, itd. Skutkiem jest to, że ten Park zaraz zninkie ( a z czasów mojego zamieszkania tam w 1976r. , to był las, jedynie zwany Parkiem).

Tysiące kilometrów lasu to są może na Ukrainie, ale już nie w Polsce - więc na rozczulanie już za późno niestety.

5 sierpnia, 12:53, Gość:

Weź mapę i znajdź na niej Bory Dolnośląskie. Nie musisz potem przychodzić i przepraszać, wiem, że nie masz na to cojones.

Za co mam przepraszać, że faktycznie na Dolnym Śląsku mogło się ostać jeszcze jakieś większe skupisko drzew, którego nie zajumała i dystrybuowała władza??

Czy za to, że minąłeś się z powołaniem, bo to nie portal dla kogoś kto wie, gdzie są Bory Dolnośląskie, ale dla perorujących o braku korytarzy powietrznych we Wro (nie ma takiego tworu, to termin uknuty przez Wyborczą, z powodu braków prawdziwych zielonych płuc w mieście). Jedyne takie (z wielu, które miały tworzyć pierścienie zielonych płuc miasta) ostały się przy Spiskiej, możesz sprawdzić)

Ale rozczaruję cię, i zachowam się jak "prawdziwy Polak" z cojones - przepraszam, że nie skojarzyłem trasy z Borami Dolnośląskimi. I tyle w temacie, jak mawiają bywalcy..

G
Gość
5 sierpnia, 08:14, Tom aus Breslau:

Piękne zdjęcie - te połacie wyciętych drzew...

5 sierpnia, 08:43, Gość:

No straszne. W tysiącach kilometrów kwadratowych lasu wycięte kilka polanek. O ile w ogóle, bo tam po pierwsze - autostrada była prawie od wieku, a po drugie - nie szła na równo z pniami drzew, tylko po bokach zawsze było trochę otwartej przestrzeni.

Gościu, chcesz się rozczulać ekologią, to najpierw dowiedz się, o czym w ogóle mówisz.

5 sierpnia, 09:21, Tom aus Breslau:

Gościu, wystarczy, że mieszkam w "naszym pięknym mieście" i widzę, jak systematycznie np. Park Zachodni jest przycinany (a to pod tramwaj, a to pod nowe osiedla). Kiedyś wokół Popowic (tych prawdziwych, nie Portu Popicie) były tylko drzewa i rzeka, a potem regularnie wycinali "tylko najbliższe" robionej na Kozanów drodze drzewa, potem "tylko te pod i i tylko najbliższe" drzewa przy budowie obwodnicy i mostu, itd. Skutkiem jest to, że ten Park zaraz zninkie ( a z czasów mojego zamieszkania tam w 1976r. , to był las, jedynie zwany Parkiem).

Tysiące kilometrów lasu to są może na Ukrainie, ale już nie w Polsce - więc na rozczulanie już za późno niestety.

Weź mapę i znajdź na niej Bory Dolnośląskie. Nie musisz potem przychodzić i przepraszać, wiem, że nie masz na to cojones.

G
Gość
5 sierpnia, 10:05, Gość:

Wycięli las, będzie taraz jak znalazł drewno na opał, jeśli go wcześniej nie sprzedali do Chin

Jaki las "wycięli"? Ten, który widać aż po horyzont już nawet na pierwszym zdjęciu?

G
Gość
5 sierpnia, 11:19, gotowanie żaby:

"W środku lasu powstaje nowa autostrada na Dolnym Śląsku. Dojedziemy nią do stolicy." - Różański, ty śmieciu, dla ciebie Berlin jest stolicą?

Takich bzdetów nie pisze się przypadkowo. To wszystko jest starannie wykalkulowana, zamierzona i cynicznie przeprowadzana operacja manipulacyjna. Ot, tak sobie od niechcenia rzucone hasełko, niby niechcący. Ale już mózgi goja ją przyjęły, zarejestrowały. Potem można informację ośmieszyć, sprostować, zaprzeczyć itp, ale ona już wyszła, już zapadła w czaszkę, już jest ślad, że się o tym mówi, już podświadomie goj jest gotowy na akceptację. Za rok, za dwa tu będzie dojczland, ale grunt uklepuje się już teraz, podobnie jak połączenie dwóch państw UA i PL w jedno (co jest już faktem) zaczynano dekadę temu. I teraz, kiedy Polska "wraca" na przedwojenne tereny Lwowa i Tarnopola, to myślicie, że nie trzeba będzie oddać ziem zachodnich Niemcom? Dlatego pan śmieć-redaktorek wcale nie pomylił się. On wykonuje tylko polecenia służbowe, realizuje nową linię...

Jak ktoś pisze o "gojach" i sugeruje kosmopolityczne spiski, to my, Polacy, od razu wiemy, że to debil.

G
Gość
Nagłówek jak najbardziej mylący. Kto to pisał?
g
gotowanie żaby
"W środku lasu powstaje nowa autostrada na Dolnym Śląsku. Dojedziemy nią do stolicy." - Różański, ty śmieciu, dla ciebie Berlin jest stolicą?

Takich bzdetów nie pisze się przypadkowo. To wszystko jest starannie wykalkulowana, zamierzona i cynicznie przeprowadzana operacja manipulacyjna. Ot, tak sobie od niechcenia rzucone hasełko, niby niechcący. Ale już mózgi goja ją przyjęły, zarejestrowały. Potem można informację ośmieszyć, sprostować, zaprzeczyć itp, ale ona już wyszła, już zapadła w czaszkę, już jest ślad, że się o tym mówi, już podświadomie goj jest gotowy na akceptację. Za rok, za dwa tu będzie dojczland, ale grunt uklepuje się już teraz, podobnie jak połączenie dwóch państw UA i PL w jedno (co jest już faktem) zaczynano dekadę temu. I teraz, kiedy Polska "wraca" na przedwojenne tereny Lwowa i Tarnopola, to myślicie, że nie trzeba będzie oddać ziem zachodnich Niemcom? Dlatego pan śmieć-redaktorek wcale nie pomylił się. On wykonuje tylko polecenia służbowe, realizuje nową linię...
Wróć na i.pl Portal i.pl