Spis treści
Trump nie robił przy tym wiele, aby powstrzymać rosnące zagrożenie ze strony Putina i jego sił.
Nie widać na horyzoncie zakończenia wojny
Profesor Marco Wyss z Lancaster University mówi, że plan opracowany po rozmowach w Arabii Saudyjskiej tylko ośmieli Putina. Jednak zastrzegł, że w pewnym momencie nastąpi przerwa w walkach.
Profesor tłumaczy brytyjskiej gazecie: „W pewnym momencie nastąpi zawieszenie broni, ale już teraz pojawiają się sygnały, że dzięki Trumpowi, który nieco ośmielił Putina, ten nie musi szybko kończyć wojny, bo ma trochę czasu na oddech.
„Wydaje się też, że Trump nie jest nieugięty w kwestii utrzymania sankcji wobec Rosji. Europejczycy też pokazali, że stoją po stronie Ukrainy, że nadal ją wspierają".
"Więc nie odpuszczą, a ważnym pytaniem jest, jak rozwiną się relacje między Trumpem i czołowymi europejskimi liderami i czy będą w stanie skutecznie działać jako pośrednicy między Zełenskim a administracją Trumpa", dodał.
Europa musi pracować nad stworzeniem swojej obrony
„Potrzebne byłoby, aby Europejczycy zaczęli działać razem nad wspólną obroną nie w ramach UE, ale powiedzmy w ramach zeuropeizowanego NATO”.
Pomimo ostatnich zawirowań Trump zaprosił Zełenskiego do Białego Domu i spodziewa się porozmawiać z Putinem w najbliższym czasie.
Zmiana stanowiska spowodowała, że Trump zniósł blokadę na informacje wywiadowcze i wznowił pomoc w zakresie bezpieczeństwa dla Ukrainy.
„Stany Zjednoczone przekażą Rosji, że wzajemność ze strony Moskwy jest kluczem do osiągnięcia pokoju” – mówił rzecznik Trumpa.