- Osoba, która dopuści się uszkodzenia lub zniszczenia mienia, czy też uszkodzenia ciała, może liczyć się z konsekwencjami – mówi asp. szt. Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy dolnośląskiej policji. - Osoba poszkodowana powinna zapisać numer rejestracyjny samochodu, w którym kierowca dopuścił się konkretnego czynu. O tym, czy jest to wykroczenie, czy już przestępstwo, zadecyduje wartość poniesionej szkody. Jeżeli uszkodzenie wycenione zostanie poniżej kwoty 525 zł, to wówczas jest to wykroczenie. Jeżeli powyżej tej kwoty, to już przestępstwo.
Kiedy zostaniemy ochlapani i ponieśliśmy szkody, powinniśmy ze spisanymi numerami rejestracyjnymi auta pójść na najbliższy posterunek policji. Kierowca zostaje wezwany i policja ustala, czy działanie prowadzącego pojazd było celowe. Później w zależności od szkody, ustala się kwotę odszkodowania.
Do sądu nie warto jednak iść w przypadku, gdy ktoś tylko zniszczył nam ulubioną koszulę. - Teoretycznie sąd może zająć się taką sprawą. W praktyce jednak, uszkodzone ubranie ma niższą wartość niż obsługa prawna i narazimy się tylko na straty – mówi Łukasz Klimczyk, radca prawny.