Odkryto parowiec z 1886 roku
Stowarzyszenie szczegóły swojego odkrycia przekazało za sprawą obszernego wpisu na Facebooku. Wrak parowca o nazwie Milwaukee znajduje się w nienaruszonym stanie. Statek zatonął po zderzeniu z innym statkiem około 40 mil od miasta Holland w Michigan.
"To już 19. katastrofa, którą nasz zespół odkrył u brzegów Zachodniego Michigan" - powiedziała Valerie van Heest, która wraz z mężem Jackiem van Heest koordynowała działania poszukiwań.
Chociaż informacja została ogłoszona podczas specjalnego festiwalu w jednym z lokalnych teatrów pod koniec marca, statek Milwaukee został odkryty w czerwcu 2023 roku przy użyciu sonaru bocznego skanowania.
"Rada dyrektorów MSRA, van Heests, Craig Rich i Neel Zoss spędzili resztę lata pracując nad sfilmowaniem wraku i potwierdzeniem jego tożsamości. Udokumentowali wrak przy użyciu zdalnie sterowanego pojazdu (ROV) złożonego specjalnie dla tego projektu przez inżyniera zespołu Jacka" - wyjaśnia stowarzyszenie.
18 lat pracy statku
Odkrywcy przybliżyli również historię statku Milwauke, który był aktywny przez 18 lat.
Statek miał 135 stóp długości (około 41 metrów) i trzy pokłady - dwa dla przewozu towarowego, jeden dla pasażerów - a od 1868 roku zajmował się transportem pasażerów i towarów na zachód od końcowej linii kolejowej Northern Railroad.
Parowiec w ten sposób działał przez dekadę, pływając na czterech z pięciu Wielkich Jezior, jednak wszystko zmieniła sytuacja na Wall Street w 1873 roku. W tamtym okresie zdecydowano się wykorzystywać małe parowce jako barki parowe poprzez usunięcie kabin do spania i zastąpienie ich pokładem do lokowania ładunków.
Gazety zdradziły lokalizację
Stowarzyszenie informuje, że odnalezienie statku nie było łatwe, ponieważ oficjalne dokumenty sugerowały, że został przekształcony i przejęty przez firmę z Chicago. Całą prawdę pozwoliły jednak ujawnić raporty z gazet z tamtych lat, które dostarczyły wskazówek potrzebnych do zlokalizowania wraku statku.
"Te raporty opisywały, jak późnym popołudniem 9 lipca 1868 roku Milwaukee opuścił po rozładunku drewna port i wyznaczył kurs powrotny do Muskegon po kolejny ładunek. Prawie identyczny statek, C. Hickox, działający dla innej firmy tartarniczej opuścił Muskegon tego wieczoru do Chicago z pełnym ładunkiem drewna na pokładzie i holując barkę szkunerową również w pełni załadowaną. Jezioro było spokojne, ale w tamtym tygodniu w Wisconsin widoczność utrudniał dym na wodzie z pożarów lasów. Oba statki popłynęły tak dokładnym kursem, że około północy, gdy każdy z nich był poza Holland, kierowały się prosto na siebie" - opisują odkrywcy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!