Ogromne protesty w Hiszpanii. Policja użyła siły. Są zatrzymani i ranni

Aleksandra Jaros
Opracowanie:
Według organizatorów, w samym Madrycie na ulice wyszło ponad 1 mln obywateli
Według organizatorów, w samym Madrycie na ulice wyszło ponad 1 mln obywateli PAP/EPA/FERNANDO ALVARADO
Hiszpańska policja po raz kolejny w tym tygodniu użyła siły wobec demonstrantów, którzy w sobotę wieczorem na wiecu w Madrycie protestowali przeciwko trzeciemu rządowi premiera Pedro Sancheza i jego planowi objęcia amnestią separatystów z Katalonii.

Wielu demonstrantów odniosło obrażenia

Wskutek uderzeń policyjnymi pałkami wielu demonstrantów odniosło obrażenia. Kilkunastu najbardziej agresywnych manifestantów zostało zatrzymanych, poinformowały lokalne media.

Z deklaracji władz policyjnych wynika, że funkcjonariusze zostali sprowokowani do akcji pacyfikacyjnej rzucanymi przez demonstrantów w ich kierunku przedmiotami, a także tym, że część protestujących próbowało sforsować kordon policyjny ustawiony przed siedzibą rządzącej krajem Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE).

"Przed użyciem siły ostrzegaliśmy uczestników protestu 10-krotnie" - podała policja.

Hiszpanie przeciw katalońskim separatystom

Przeciwnicy spolegliwej polityki rządu Sancheza wobec katalońskich separatystów protestowali też w sobotni wieczór w centrum Barcelony, stolicy Katalonii.

Na placu przed siedzibą barcelońskiego ratusza kilkaset osób zgromadziło się, aby wspólnie odmówić różaniec w intencji jedności społeczeństwa Hiszpanii oraz terytorium tego kraju. Większość z nich modliło się na klęczkach.

Wśród kilku protestów, które odbyły się w sobotę w Hiszpanii największym była manifestacja na madryckim Placu Cibeles i sąsiadujących z nim ulicach. W wiecu przeciwko planowi gabinetu Sancheza objęcia amnestią katalońskich separatystów uczestniczył zdaniem organizatorów ponad 1 mln obywateli.

W czwartek dzięki 7 głosom separatystycznej partii Razem dla Katalonii (Junts) premier Pedro Sanchez otrzymał wotum zaufania dla swojego trzeciego rządu w 350-osobowym Kongresie Deputowanych, niższej izbie parlamentu Hiszpanii.

Zwycięska w lipcowych wyborach centroprawicowa Partia Ludowa (PP) Alberto Nuneza Feijoo bezskutecznie usiłowała zdobyć we wrześniu wotum zaufania dla swojego rządu. W tej sytuacji król Filip VI wskazał na Sancheza jako kandydata na premiera.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lenin
Każda komunistyczna partia, to zaraza - nie wiedzieli przed wyborami - zupełnie jak polacy ?
S
Solidarność Walcząca
Mają 100 dni potem wyjdziemy w Polsce na ulice.
D
Demokracja
W Hiszpanii do połowy lat 70 XX w. było państwo autorytarne. Teraz prześladują Katalończyków, którzy ogłosili niepodległość.
K
Kolo
Nas czeka to samo jak dalej tak będzie się działo jeden koleś z celi już poszedł do Brukseli a to dopiero drugi dzień rządu koalicji a strach pomyśleć co będzie dalej jak będą rządzić będą rujnować klej
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl