Wiceminister skomentował film Holland
Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin ocenił w Radiowej Trójce, że film Agnieszki Holland „Zielona granica” jest propagandową i ojkofobiczną produkcją.
Jarosław Sellin zwrócił uwagę, że Rosjanie określają osoby, które robią takie rzeczy jak reżyserka, mianem „pożytecznych idiotów”. Wiceminister przypomniał, że „ojkofobia” to niechęć do własnego kraju i rodaków.
– Stawiam tezę, że gdyby pani Agnieszka Holland miała możność wysłania filmu „Zielona granica” na jakiś międzynarodowy festiwal filmowy do Mińska albo do Moskwy, to zdobyłaby tam wszystkie nagrody – ocenił.
– Film idzie w sukurs kłamliwej propagandzie rosyjsko-białoruskiej na temat tego, co się dzieje na polsko-białoruskiej granicy. Stereotypizuje Polskę i opowiada bardzo źle o polskim mundurze – dodał.
Specjalny spot przed filmem „Zielona granica”
W czwartek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży na konferencji prasowej ocenił, że film „Zielona granica” zawiera wiele nieprawd.
– Zdecydowaliśmy, że w kinach studyjnych w całej Polsce ten obrzydliwy paszkwil będzie poprzedzony specjalnie przygotowanym spotem, który pokazuje kontekst operacji hybrydowej i rozwiązania, które wprowadziliśmy, aby zagwarantować bezpieczeństwo polskiego państwa – poinformował.
