Ołeh Sencow walczy na wojnie z Rosją. Filmowiec opublikował swoje wspomnienia

Adam Kielar
Wideo
od 16 lat
Ołeh Sencow, znany ukraiński filmowiec oraz były więzień polityczny w Rosji obecnie walczy przeciwko agresorom w swojej ojczyźnie. W mediach społecznościowych opublikował relację z frontu. Jak wspomina, w pewnym momencie „zrozumiał, że nadchodzi śmierć”, jednak udało mu się przeżyć.
Ukraiński filmowiec Ołeh Sencow opowiedział na Facebooku o swoich przeżyciach jako żołnierz walczący przeciwko Rosji.
Ukraiński filmowiec Ołeh Sencow opowiedział na Facebooku o swoich przeżyciach jako żołnierz walczący przeciwko Rosji. Facebook / Oleh Sentsov

Ołeh Sencow walczy z Rosją

Jak czytamy w sprawozdaniu Sencowa, opublikowanym na Facebooku, walczy on w okolicach miasta Awdijiwka, gdzie niedawno został ranny. Tłumaczenie na język angielski zamieścił profil Euromaidan Press.

Secnow pisze, że 19 października jego oddziałowi udało się odeprzeć „duży szturm na najgorętszym odcinku linii frontu”.

„Pierwsza grupa, w której byłem ja, wdarła się do wrogiego okopu i od razu wdała się w walkę na dwa fronty. Druga weszła do innego okopu, wyeliminowała wrogów, ale rezerwy wysłane przez nieprzyjaciela odepchnęły ją. Trzecia grupa stoczyła zaciekłą walkę i została niemal w całości wybita na początku operacji” – napisał.

Rosyjskie natarcie

Jak dodał, „orki” (tak Ukraińcy pogardliwie określają rosyjskich żołnierzy) atakowały za pomocą piechoty i pojazdów opancerzonych, które jednak eliminowały ukraińskie działa, drony i czołgi.

„Wrogiej piechocie nie udało się nas usunąć, chociaż ścisnęli nas w 50-metrowym pasie ziemi. Trwał konkurs ‘kto ma więcej granatów’. Warkot ich czołgów rozochocił wrogów, więc wezwania, byśmy się poddali było słychać z obu flanek. Spośród nas, 13 żołnierzy, jeden był poważnie ranny, kilku lżej. Nagle odłamek z granatnika uderzył mnie pod żebrami. Stało się jasne, że nie tylko nie ukończymy naszej misji, ale nie przetrwamy do rana” – pisał Sencow.

Wówczas walczący w okopie zobaczyli kolumnę sześciu ukraińskich czołgów, „obwieszonych” żołnierzami piechoty wroga.

Ołeh Sencow przeżył atak Rosjan

„Czy mogę powiedzieć, że się przestraszyłem? Niezupełnie. Po prostu wyraźnie zrozumiałem, że nadchodzi śmierć. Mogłem jedynie krzyknąć, by wszyscy się kryli, licząc, że wróg nas nie zauważy, choć nadjeżdżał wprost na nas” – czytamy w relacji.

Szczęście jednak uśmiechnęło się do filmowca i jego towarzyszy broni. Czołgi początkowo przejechały, nie zauważając żołnierzy ukraińskich sił zbrojnych, po czym zawróciły. Doszło do wymiany ognia z żołnierzami piechoty, po czym Sencow i jego ludzie dostali rozkaz odwrotu.

„Mieliśmy szczęście tego dnia i to wiele razy, wliczając moment, gdy uniknęliśmy okrążenia dzięki osłonie dwóch wozów Bradley. Niestety nie każdy, kto brał udział w tej operacji, miał tyle szczęścia” – napisał Sencow.

Jak dodał, pozostaje smutek dla rodzin i towarzyszy broni tych, którzy polegli.

„Wieczna chwała poległym bohaterom” – zakończył swój wpis.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

lena

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Brdm ,2
Cztery dni temu Ukraina atakowała Polskę w Berlinie na manifestacji która zorganizowali Niemcy hańba chwała Rosji
S
Społeczność 21
Czekamy na klęskę Ukrainy.
O
Olga
Bardzo kiepskie tłumaczenie - za tyle kasy co bierzecie moglibyście się bardziej postarać! Widać, że nikt nie przegląda tekstów przed opublikowaniem - mam nadzieję, że nowi dziennikarze będą lepsi!
P
Paweł
23 października, 16:20, Bib:

Chwała bohaterom. Poprzedni komentarz to coś obrzydliwego

Chwała

B
Bib
Chwała bohaterom. Poprzedni komentarz to coś obrzydliwego
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl