Rosyjska ofensywa w obwodzie kurskim. Chcą zamknąć Ukraińców w kotle

W poniedziałek Rosjanie posunęli się dalej naprzód w obwodzie kurskim w ramach dużej operacji okrążania wojsk ukraińskich, mającej na celu zmuszenie tysięcy żołnierzy wroga do odwrotu lub kapitulacji. W wyniku rosyjskiej operacji ukraińskie wojsko opuściło północną część przyczółku. Ofensywa trwa na wszystkich odcinkach frontu kurskiego. Wojska rosyjskie nacierają na pozycje ukraińskie z zachodu, północy i wschodu. W walki zaangażowane są siły specjalne.

Według władz w Kursku, do niedzieli Rosjanie zajęli sześć osad w pobliżu Sudży w ciągu dwóch dni. W poniedziałek rosyjscy „korespondenci wojenni” stwierdzili, że wojska rosyjskie odzyskały kontrolę nad kilkoma kolejnymi osadami w pobliżu Sudży. O postępach wojsk rosyjskich świadczą również nagrania wideo, na których widać rosyjskie flagi umieszczane w miejscowościach, w których od sierpnia ubiegłego roku stacjonowały oddziały ukraińskie.

Pod koniec ubiegłego tygodnia rosyjskie wojsko rozpoczęło ofensywę w obwodzie kurskim. W piątek i sobotę Rosjanie wyzwolili osiem miejscowości: Łoknia, Małaja Łoknia, Czerkaskoje Poriecznoje, Kosica, Lebiediewka, Wiktorowka, Nikołajewka i Staraja Soroczina (w całym lutym rosyjskie siły zbrojne odzyskały kontrolę tylko nad pięcioma miejscowościami). W niedzielę Rosjanie odbili kolejne trzy miejscowości w obwodzie kurskim.

W poniedziałek Zgrupowanie „Północ” ogłosiło, że „rosyjska flaga została podniesiona” w kolejnych czterech miejscowościach. Nie ma jeszcze wiarygodnego potwierdzenia tej informacji. Nagrania geolokalizacyjne wskazują, że wcześniej siły rosyjskie zajęły Nową Soroczinę (na północny zachód od Sudży), Małą  Łoknię (na południe od Nowej Sorocziny) i Lebiediewkę (na południe od Małej Łokni) oraz pola między tymi osadami. Rosyjscy blogerzy militarni twierdzą, że siły rosyjskie zajęły Prawdę i Iwaszkowszczyznę (obie na północ od Suraża) oraz pozycje wzdłuż nieokreślonego obszaru linii kolejowej między Małą Łoknią a Surażem. Rosjanie mieli zająć też Kubatkino (na północ od Sudży).

Ukraiński żołnierz walczący w obwodzie kurskim stwierdził, że siły rosyjskie posunęły się naprzód na południe od Sudży ze względu na wsparcie sił Korei Północnej i „masowe” użycie przez siły rosyjskie dronów FPV z kablami światłowodowymi. Walki toczą się też już w samej Sudży. Rosjanie wspierani przez żołnierzy z Korei Północnej posunęli się w głąb strefy przemysłowej w północno-wschodniej części miasta i utrzymują pozycje wzdłuż wschodniego brzegu rzeki Sudża. Wcześniej rosyjskie siły specjalne przeprowadziły natarcie, przemieszczając się we wnętrzu gazociągu do miasta Sudża i zaskakując w ten sposób Ukraińców.

Operację prowadzi Zgrupowanie Wojsk „Północ”, a dokładniej pododdziały 34. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych, 106. Dywizji Wojsk Powietrzno-Desantowych, czeczeńskiego specnazu Achmat, 72. Dywizji Strzelców Zmotoryzowanych.v

Wstrzymanie przekazywania przez USA danych wywiadowczych Ukrainie może być jednym z czynników, które przyczyniły się do sukcesów wojsk rosyjskich w obwodzie kurskim w Rosji – twierdzi amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Od 5 marca, gdy wstrzymana została wymiana danych wywiadowczych między USA a Ukrainą, wojska rosyjskie zaczęły znacznie intensywniej nacierać w obwodzie kurskim i wypierać stamtąd broniące się siły ukraińskie.

Trudno udowodnić bezpośredni związek między wstrzymaniem wymiany danych wywiadowczych z USA a początkiem problemów ukraińskiego zgrupowania wojskowego w obwodzie kurskim. Przedstawiciele Kremla deklarowali jednak zamiar wykorzystania wstrzymania amerykańskiej pomocy wojskowej i wymiany danych wywiadowczych, aby "zadać maksymalne straty" siłom ukraińskim przed możliwym wznowieniem wsparcia USA dla Kijowa.

Mimo poważnych strat terytorialnych w ostatnich dniach Ukraińcy wciąż kontrolują około 300 km kwadratowych obwodu kurskiego.

Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział w poniedziałek, że „nie ma wątpliwości”, że kontrola nad obwodem kurskim zostanie w pełni przywrócona, ale ponownie odmówił spekulacji na temat tego, kiedy to nastąpi. - Jeśli chodzi o region Kurska: oczywiście nie ma żadnych terminów. Oczywiście nasze wojsko robi wszystko, co możliwe, aby jak najszybciej oczyścić naszą ziemię z bojowników - powiedział na briefingu prasowym.

źr. ISW, Meduza.io, PAP