Ze względu na niedobór żołnierzy i niepewność co do dostaw broni, utrzymanie terytoriów jest możliwe tylko do wiosny, uważają źródła Bloomberga. Później ukraińskie wojsko albo się wycofa, albo zaryzykuje otoczenie. Niektórzy eksperci przyznają, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski zarządzi odwrót, aby uniknąć ciężkich strat. Biuro ukraińskiego przywódcy nie udzieliło Bloombergowi komentarza.
Cel ofensywy ukraińskiej
Amerykańscy urzędnicy powiedzieli Bloombergowi, że siły ukraińskie utrzymały się dłużej, niż oczekiwano, dzięki pozwoleniu USA na użycie swoich rakiet do uderzenia na Rosję. Jednocześnie źródła te stwierdziły, że głównym celem Kijowa nie było utrzymanie terytorium, ale zademonstrowanie zdolności do inwazji, co można uznać za taktyczny sukces ukraińskich sił zbrojnych.
Rozmówcy BBC w ukraińskich siłach zbrojnych powiedzieli na początku grudnia, że ukraińska armia otrzymała rozkaz utrzymania maksymalnie rosyjskiego terytorium do czasu inauguracji prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Jest ona zaplanowana na 20 stycznia 2025 roku.
Kontrofensywa Rosji
Wcześniej Reuters poinformował, że ukraińska armia straciła ponad 40 procent terytorium w regionie Kurska po rosyjskiej kontrofensywie.
W grudniu szef rosyjskiego sztabu generalnego gen. Walerij Gierasimow powiedział, że natarcie wojsk ukraińskich zostało zatrzymane. Prezydent Władimir Putin zapowiedział, że wojska ukraińskie zostaną całkowicie wyeliminowane z regionu.
źr. Bloomberg, Radio Swoboda