Opolskim szpitalom grozi brak dostaw energii! Nikt nie chce podpisać z nimi umowy na 2022 rok

Mateusz Majnusz
Zaistniała sytuacja zmusiła szpitale do korzystania z energii elektrycznej w ramach umowy rezerwowej z Tauron, której ceny są dla szpitali ekstremalnie wysokie.
Zaistniała sytuacja zmusiła szpitale do korzystania z energii elektrycznej w ramach umowy rezerwowej z Tauron, której ceny są dla szpitali ekstremalnie wysokie. arch.
Do tej pory trzy opolskie szpitale nie podpisały nowej umowy na dostawy prądu w 2022 roku. Rozpoczęła się walka z czasem, ponieważ bez stabilnych i ciągłych dostaw energii elektrycznej szpitale nie będą mogły dalej funkcjonować.

Szpital Wojewódzki w Opolu, Opolskie Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii oraz Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie już w sierpniu 2021 roku ogłosiły przetarg na dostawę energii do szpitali na rok 2022.

Wobec braku rozstrzygnięcia postępowanie ponowiono. W kolejnym przetargu oferty złożyły dwie firmy, z których obecnie żadna nie zamierza podpisać ze szpitalami umowy z uwagi na - jak stwierdzono w piśmie zwycięskiego wykonawcy będącego podmiotem prywatnym - „bezprecedensowy wzrost cen energii”.

Szpitale zostały na lodzie

- Oczywistym jest, że wszystkie urządzenia ratujące życie i zdrowie pacjentów, w tym aparatura służąca wprost podtrzymywaniu życia, taka jak np. respiratory, działają na prąd. Kierowane przez nas placówki nie dysponują dodatkowymi środkami, aby w obecnej sytuacji rynkowej zapewnić sobie stałe i bezpieczne dostawy energii - tłumaczy Wojciech Machelski, prezes OCR w Korfantowie.

Wobec uchylenia się przez podmiot prywatny, który złożył korzystniejszą ofertę, od zawarcia umowy, zwrócono się do drugiego oferenta - spółki Tauron z wezwaniem do przedłużenia dokumentów.

- Spółka nie złożyła jednak tych dokumentów, milcząco uchylając się w ten sposób od podpisania umowy na dostawę energii do szpitali w województwie opolskim - wskazuje prezes Machelski.

W związku z tym dyrektorzy opolskich szpitali zaapelowali w piśmie do Jacka Sasina, ministra aktywów państwowych, który jednocześnie pełni nadzór właścicielski nad spółką Tauron, o wyegzekwowanie rzetelnego działania spółki i podpisanie umowy na dostawę energii do szpitali.

Jest to sytuacja bezprecedensowa

- Mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, w której nasze placówki pozostaną bez umowy i będzie groziło ich zamknięcie. Zdrowie i życie pacjentów jest przecież rzeczą nadrzędną i w tej sytuacji nie powinno być mowy o szukaniu jakiegoś dodatkowego zarobku na szpitalach, które nie są branżą przemysłową, nastawioną na zarobek i już teraz zmagają się z rekordowymi cenami energii - wyjaśnia wicemarszałek Zuzanna Donath-Kasiura.

Podobnego zdania jest także Robert Węgrzyn, sekretarz wojewódzki Platformy Obywatelskiej, który wskazuje, że jest to sytuacja bez precedensu w skali całej kraju.

- Nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek wcześniej państwowy dostawca energii nie chciał podpisać umowy ze szpitalami, które w naszym regionie stanowią trzon opieki zdrowotnej dla miliona mieszkańców - podkreśla Węgrzyn.

Zaistniała sytuacja zmusiła szpitale do ogłoszenia po raz trzeci postępowania przetargowego oraz, do czasu jego rozstrzygnięcia, do korzystania z energii elektrycznej w ramach umowy rezerwowej z Tauron, której ceny są dla szpitali ekstremalnie wysokie.

Do sprawy wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
4 stycznia, 10:51, Gość:

heheh brawo pis -))) energia w górę

4 stycznia, 11:00, Gość:

Brawo mumia europejska.

4 stycznia, 14:37, Wnerw:

ty PiSowski śmieciu nie chowaj się za Unię bo w Polsce premierem nie jest Unia tylko oszust z krzywym,złodziejskim ryjem! Jeszcze trochę a nasza cierpliwość się skończy u będziesz tłuczony w swój czerwony PiSoUBecji ryj kanalio!

4 stycznia, 15:01, Gość:

Czyżby groźby karalne. Jak narazie to postkomuna jest w PO i ich autorytety typu Rosati, Miller, Cimoszewicz czy Kwaśniewski. Waść nie zaprzeczysz. A głosuje na Konfederacje nie na pisowców. I taka rada na przyszłość. Jak się nie ma jaj i jest się czerwonym burakiem to się ryjka nie otwiera. A UE to trup polityczny. Nepotyzm, układy i interesy wielkich korpo.

Na konfederacje powiadasz, nie ma z czego byc dumny.

G
Gość
4 stycznia, 10:51, Gość:

heheh brawo pis -))) energia w górę

4 stycznia, 11:00, Gość:

Brawo mumia europejska.

4 stycznia, 14:37, Wnerw:

ty PiSowski śmieciu nie chowaj się za Unię bo w Polsce premierem nie jest Unia tylko oszust z krzywym,złodziejskim ryjem! Jeszcze trochę a nasza cierpliwość się skończy u będziesz tłuczony w swój czerwony PiSoUBecji ryj kanalio!

Czyżby groźby karalne. Jak narazie to postkomuna jest w PO i ich autorytety typu Rosati, Miller, Cimoszewicz czy Kwaśniewski. Waść nie zaprzeczysz. A głosuje na Konfederacje nie na pisowców. I taka rada na przyszłość. Jak się nie ma jaj i jest się czerwonym burakiem to się ryjka nie otwiera. A UE to trup polityczny. Nepotyzm, układy i interesy wielkich korpo.

Z
Zenek
PiSowska depopulacja wchodzi na wyższy poziom! A wy zniewolone bydło czekajcie na swoją kolej !
G
Gość
Tylko pamiętajcie że ten bezprecedensowy wzrost cen energii to wina Tuska, ruskich i Brukseli. Minister Drożyzny wraz z Ministerstwem Statystyki Zgonów na pewno coś ustalą. A jeśli nie, to Pinokio Morawiecki asekuracyjnie zwali winę na Niemców.
G
Gość
4 stycznia, 11:07, Gość:

Niech przechodzą na leczenie zdalne a w rzeczywistości to już są.

Ale zdalne na NFZ bo prywatnie to nawet bez maseczki!

G
Gość
Czas poznać prawdę

https://fpg24.pl/energetyczne-rozgrywki-niemiec-i-francji-nie-dajmy-sie-ograc/?fbclid=IwAR3OTvzQyuweeZQ37ufSm0w5GGF738ZwaEV6lKC4CGzev6cJOn2zquwAQtY
G
Gość
Niech przechodzą na leczenie zdalne a w rzeczywistości to już są.
G
Gość
4 stycznia, 10:51, Gość:

heheh brawo pis -))) energia w górę

Brawo mumia europejska.

G
Gość
heheh brawo pis -))) energia w górę
G
Gnido
4 stycznia, 5:58, Gnido:

Skoro była wcześniej umowa to po cholerę świrujecie z przetargami co chwilę, trzeba było siedzieć na zadzie i korzystać z tego co było dobre... Tak wiem takie durne przepisy.

4 stycznia, 8:43, Gość:

Umowa ma termin i on się kiedyś konczy....

Skoro jest terminowa to ktoś taką podpisał z jakiegoś powodu a powód to przymusowy coroczny przetarg, cóż nie zawsze jest taniej...

G
Gość
4 stycznia, 5:58, Gnido:

Skoro była wcześniej umowa to po cholerę świrujecie z przetargami co chwilę, trzeba było siedzieć na zadzie i korzystać z tego co było dobre... Tak wiem takie durne przepisy.

Umowa ma termin i on się kiedyś konczy....

G
Gość
4 stycznia, 07:16, Realnie:

To dopiero początek. Jeżeli w UE przejdzie zielony ład 55 to dopiero dostaniemy po tyłkach. Tylko atom i to jak najszybciej. OZE jest uzupełnieniem a nie może być celem.

Trzeba myśleć zawczasu, a nie krzyczeć, jak już pożar.

R
Realnie
To dopiero początek. Jeżeli w UE przejdzie zielony ład 55 to dopiero dostaniemy po tyłkach. Tylko atom i to jak najszybciej. OZE jest uzupełnieniem a nie może być celem.
G
Gnido
Skoro była wcześniej umowa to po cholerę świrujecie z przetargami co chwilę, trzeba było siedzieć na zadzie i korzystać z tego co było dobre... Tak wiem takie durne przepisy.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl