Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nakazał spółce Orange Polska zwrot konsumentom pieniędzy pozostałych po wygaśnięciu konta pre-paid.
Operatorzy mają obowiązek uczciwie rozliczać się z konsumentami przy zmianie dostawcy usług – wskazał prezes Tomasz Chróstny.
W opublikowanym komunikacie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreślił, że to decyzja kończąca ostatnie z czterech postępowań w sprawie przepadku środków, które zostały na karcie po przeniesieniu numeru do innego operatora.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdzał, czy najwięksi operatorzy komórkowi oddają konsumentom niewykorzystane pieniądze, gdy minie ważność konta na kartę. Prezes Chróstny wydał już decyzję w tej sprawie wobec spółki Polkomtel (operatora sieci Plus), na którą nałożył ponad 20 mln zł kary. Ponadto zobowiązał T-Mobile oraz P4 (operatora sieci Play) do zwrotu pieniędzy odbiorcom. Ostatnia już decyzja dotyczy właśnie Orange Polska.
Bezprawne praktyki telekomu
Zdaniem szefa UOKiK, utrata niewykorzystanych środków zgromadzonych na koncie pre-paid z powodu braku kolejnego doładowania to utrudnianie zmiany operatora, co jest zakazane przez Prawo Telekomunikacyjne i Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej.
Operatorzy mają obowiązek uczciwie rozliczać się z konsumentami przy zmianie dostawcy usług - podkreślił Chróstny.
Spółka Orange Polska w umowach usług przedpłaconych (pre-paid) zastrzegała, że w chwili rozpoczęcia okresu pasywnego wartość niewykorzystanego limitu jednostek taryfowych jest automatycznie anulowana. Jedynym sposobem na to, aby zgromadzone pieniądze nie przepadły, było kolejne doładowanie przedłużające ważność konta.
Jeśli konsument tego nie zrobił, bo np. zapomniał, a chciał zmienić operatora, tracił niewykorzystane środki. Mogło go to zniechęcić do wyboru konkurencyjnej firmy, nawet jeśli otrzymał lepszą ofertę - wyjaśnił UOKiK.
Kwestia zwrotu niewykorzystanych środków z konta na kartę przy wyborze nowej firmy telekomunikacyjnej jest już uregulowana na poziomie unijnym. W grudniu 2018 r. wszedł w życie Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej. Jest w nim przepis, zgodnie z którym przy zmianie operatora dotychczasowi dostawcy usług pre-paid muszą na wniosek konsumenta zwrócić pozostałe na koncie środki. Od tej operacji mogą pobierać opłatę współmierną do rzeczywiście poniesionych przez nich kosztów, jeśli zostało to określone w umowie. Unijne prawo musi zostać implementowane do polskiego. W niektórych europejskich krajach, takich jak Niemcy, Austria, Węgry, Chorwacja czy Hiszpania, zwrot od dawna jest już regułą.
Jak starać się o zwrot pieniędzy?
Prezes UOKiK zobowiązał Orange Polska do wprowadzenia procedury zwrotu pozostałych na koncie pre-paid pieniędzy. Ma to nastąpić w ciągu miesiąca od daty uprawomocnienia się decyzji. Do tego czasu spółka musi poinformować o nowych zasadach wszystkich konsumentów usług przedpłaconych, przy czym osoby po 65. roku życia dowiedzą się o prawie do zwrotu środków z wiadomości sms.
Jak wyjaśnia UOKiK, do zwrotu pieniędzy w Orange Polska będą uprawnieni klienci, którzy w chwili złożenia wniosku mają co najmniej 6-miesięczny staż w sieci Orange lub sieci nju mobile. Muszą oni złożyć wniosek o zwrot niewykorzystanych środków w ciągu 30 dni od zmiany operatora lub upływu okresu ważności połączeń przychodzących. Mogą to zrobić osobiście w autoryzowanych salonach Orange Polska, poprzez specjalny formularz elektroniczny dostępny w internecie lub telefonicznie, dzwoniąc na numer infolinii Biura Obsługi Klienta (ta ostatnia możliwość tylko do 1 kwietnia 2021 r.).
Orange Polska w ciągu 30 dni od złożenia wniosku musi przelać pieniądze na wskazany przez konsumenta rachunek bankowy.
Zgodnie z Europejskim Kodeksem Łączności Elektronicznej spółka może pobrać niewielką opłatę manipulacyjną - na podstawie decyzji zobowiązującej jej wysokość nie może jednak przekroczyć 20 zł. Zwrotowi nie będą podlegały środki powyżej nominalnej kwoty doładowania - podkreślił Urząd.
- Niedziela: Ponad 3,5 tysiąca nowych zakażeń w Polsce, 153 na Dolnym Śląsku
- Ludzie skarżą się na szczury. "Przecież to Wrocław!" - odpowiada spółdzielnia
- Facebook oszalał! Wszyscy chcą mieć czapki od starszej pani z Wrocławia
- Czołowe zderzenie pod Trzebnicą. 6 osób rannych, lądował śmigłowiec LPR [ZDJĘCIA]
- Odszkodowanie dla Tomasza Komendy. Proces w sądzie w Opolu nie zakończył się
- Pełen lockdown na sylwestra? Co dziś ogłosi rząd?
- Betonowe bloki stanęły w pobliżu Rynku. Co to takiego? [ZOBACZ]
- 10 miast na Dolnym Śląsku najlepszych do życia
- Potężna kara dla Biedronki. Za co musi zapłacić ponad 700 mln zł?
- Premier: Po świętach zostańcie w domach na trzy tygodnie. Zapowiada trzecią falę
- Nowy system kolejkowy we wrocławskim urzędzie. Na kiedy wolne terminy?
- Kurie z Bydgoszczy i Wrocławia zapłaciły ofierze księdza pedofila około 400 tysięcy
