O'Rety, ile jeszcze pracy czeka Jerzego Brzęczka

Michał Skiba
Michał Skiba
Pawel Relikowski / Polska Press
Callum O'Dowda do Aidena O'Briena - tak przez moment brzmiał klucz do zwycięstwa z reprezentacją Polski, która zagrała słaby mecz (1:1). Spotkanie w Bolonii z Włochami dało nam dużo nadziei, we Wrocławiu kolejne znaki zapytania. Gol Mateusza Klicha tylko trochę poprawił nastroje.

Na usta ciśnie się słowo "brak".

Brak: energii w środku pola, swobody w rozgrywaniu piłki, zachowania zimnej krwi w obronie, udanej asekuracji przy bramce dla Irlandii, przyspieszenia akcji. Piłkarza, który zrobi różnice, choć do miana takiego zawodnika może kandydować Mateusz Klich.

Gol Aidena O'Briena mógł zdziwić niejednego kibica, bo pójście "na raz" tak doświadczonego piłkarza, jak Jakub Błaszczykowski, to duże zaskoczenie. Kuba w bramkowej akcji Irlandczyków wspierał Arkadiusza Recę, który w tym czasie był za blisko stoperów. To on powinien być tym pierwszym, który próbuje odciąć od możliwości dośrodkowania O'Dowda. Arkadiusz Reca na razie uczy się Serie A i gry w na lewej stronie defensywy na wysokim poziomie, mocno "usterkowuje"go trener Atalanty Antonio Percassi - takie sygnały dochodzą z Włoch.

Za wolno, za mało odwagi, bez jakiegokolwiek scenariusza, bo nikt nie chciał być reżyserem gry. Środek pola reprezentacji kulał nogami Grzegorza Krychowiaka. Również Karola Linettego. Widoczny był brak Piotra Zielińskiego. O ile można było chwalić Polaków za dynamikę i chęć gry do przodu w meczu z Włochami, tak powolne granie z Irlandczykami nie mogło się podobać. Można śmiało stwierdzić, że polski zespół nie potrafił zdominować w środku pola przeciwników przez dłuższy fragment spotkania. Walka i konsekwencja, więcej agresji i wybiegania - tyle we wtorek wystarczyło, by postawić się reprezentacji Polski.

Czekamy na więcej.

Autor jest również na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

C
CAPITALO
Reprezentacja Polski na Mistrzostwach Swiata pokazala gdzie jest jej miejsce! Pozniej byla Liga Europa i...do widzenia!
Wiec nie oczekujmy ze pilkarze beda grac dobrze czy bardzo dobrze. To nie jest wina trenera tylko pilkarzy!!!
To oni graja na boisku i pobieraja za to wynagrodzenie. Jezeli w szkole uczen nie przygotowuje sie w domu, nie slucha na lekcjach,
to czyja jest wina? Wystarczylo ze Polacy zremisowali z Wlochami i juz…"cenny remis". Jeszcze duzo czasu przeminie kiedy Polacy beda grac
tak jak w okresie 1972 - 1982. A prace trzeba zaczac w klubach i to od malego. Serdecznie pozdrawiam.
K
Kibic
Wygląda na to, że Brzęczek też (tak jak Nawałka) dojdzie z niczego do niezłej kasy, a następcy Górskiego nadal nie widać. "NOWY WIELKI POKAZ POLSKIEGO FUTBOLU" - dobre.
t
ted
Płatny trening czyli wystrychnięcie kibiców na dudka . Publiczność ani na stadionie ani przed telewizorami do takich popisów nie była potrzebna.
B
Bozena Bożena
Sama nie nawidzę jak mąż patrzy jak 22 facetów biega za "futbolówką" tam i z powrotem lecz REPREZENTACJE zawsze lubiliśmy oglądać za pana trenera Nawałki wspólnie gdyż praktycznie z Niczego "doszedł" do wszystkiego...
Teraz oglądając ten"NOWY WIELKI POKAZ POLSKIEGO FUTBOLU" modlimy się by jeszcze kiedykolwiek mogły nadejść czasy Śp. pana Kazimierza Górskiego............
S
Siostrzeniec
Z tej mąki chleba nie będzie.
S
Stasio
Panie Brzęczek, idź pan w pizdu do Płocka i nie wracaj!
Jak to jest w końcu, powołuję pan piłkarzy którzy grają systematycznie w swoich klubach czy wali pan w chuja, Reca
Wróć na i.pl Portal i.pl