Reprezentacja Polski przegrała ze Szkocją w ostatnim meczu Ligi Narodów. Biało-Czerwoni żegnają się z najwyższą dywizją A

Jakub Jabłoński
Epika, liryka, reprezentacja Polski. Spadamy z Ligi Narodów
Epika, liryka, reprezentacja Polski. Spadamy z Ligi Narodów Piotr Nowak / PAP
Reprezentacja Polski fatalnie rozpoczęła ostatni (tegoroczny) mecz Ligi Narodów w fazie grupowej ze Szkocją. Biało-Czerwoni bramkę stracili już w 3. minucie, a katem okazał się John McGinn. Podopieczni Michała Probierza ruszyli zatem do ataku, w pierwszej połowie nie udało się pokonać szkockiego bramkarza. W drugiej do siatki trafił Kamil Piątkowski, ale to Andrew Robertson zadał decydujący cios.

Spis treści

Liga Narodów: Polska - Szkocja 1:2 (0:1)

Polacy rozpoczęli mecz o wszystko w kontekście trzeciego miejsca w grupie Ligi Narodów odważnie i z animuszem. Grą dyrygował Sebastian Szymański, który w pierwszych sekundach wywalczył rzut rożny. Swoją okazję mógł mieć też Nicola Zalewski.

To jednak już w 3. minucie Szkoci otworzyli wynik meczu w Warszawie.

Przyjezdni zaskoczyli dziurawą niczym ser szwajcarski polską defensywę. Składna akcja po prawej stronie, piłka szła jak po sznurku, a spóźnieni Biało-Czerwoni nie mogli nic zrobić. Aż do piłki dopadł John McGinn i płaskim strzałem pokonał stojącego w naszej bramce Łukasza Skorupskiego. Piłka wpadła przy dalszym słupku po mierzonym uderzeniu.

Szkoci cieszyli się z prowadzenia
Szkoci cieszyli się z prowadzenia Adam Jankowski

Kamiński, Świderski mieli swoje okazje. Nawet Piątkowski strzelał

Za łatwo na początku meczu wchodzili Szkoci w nasze pole karne. Polacy jednak próbowali odpowiedzieć. Swoją okazję w pierwszych dziesięciu minutach miał Jakub Kamiński. Wahadłowy niemieckiego Wolfsburga uderzył przewidywalnie dla szkockiego bramkarza. Strzałem zaskoczyć próbował również Kamil Piątkowski i Biało-Czerwoni mieli rzut rożny.

Po nim polscy piłkarze domagali się rzutu karnego po zagraniu ręką jednego ze stoperów. Sędzia jednak uznał, że nie powiększała ona obrysu ciała i przyznał jedynie podopiecznym Probierza rzut wolny za późniejszy faul rywali. Po kwadransie rywalizacji w Warszawie Karol Świderski uderzył tylko w boczną siatkę. Parę chwil później napastnik amerykańskiego Charlotte FC stanął przed jeszcze lepszą okazję. Mając przed sobą tylko bramkarza uderzył prosto w niego.

Szkoci w tym czasie obijali polskie aluminium. Raz trafili w słupek, a raz w poprzeczkę. Kilkukrotnie musiał interweniować też bramkarz Łukasz Skorupski. Najlepszą okazję na podwyższenie prowadzenia jeszcze w pierwszej połowie miał piłkarz Liverpoolu, Andrew Robertson, który jednak trafił we wspomniany słupek, a Gilmour strzelał w poprzeczkę.

Slisz pojawił się na drugą połowę. Kamil Piątkowski wyrównał

Na drugą połowę nie wyszedł już Jakub Moder. Pomocnik angielskiego Brighton został zmieniony przez piłkarza, który wyrzucił z play-offów MLS samego Lionela Messiego. Mowa oczywiście o Bartoszu Sliszu z Atlanty United. I tuż po zmianie stron to Polacy mieli kapitalną okazję. Jakub Kamiński strzelał, bramkarz Craig Gorgon bronił.

Reprezentacja Polski przegrała ze Szkocją w ostatnim meczu Ligi Narodów. Biało-Czerwoni żegnają się z najwyższą dywizją A
Adam Jankowski

To nie był koniec dobrej gry w ofensywie podopiecznych selekcjonera Michała Probierza.

Kapitalny strzał Kamila Piątkowskiego: stadiony świata!

Niezwykle aktywny się zrobił wspomniany Kamiński, który szalał na lewej stronie. Piłkarz zmieniał się stronami z Nicolą Zalewskim i trzeba przyznać robił to znakomicie. Przedstawiciel niemieckiej ekstraklasy rozpoczął akcję bramkową, którą sfinalizował pięknym uderzeniem ze skraju pola karnego, Kamil Piątkowski w 59. minucie meczu.

Piłkarz austriackiego RB Salzburg huknął, jak z armaty w okolice okienka bramki Gorgona i bramkarzowi Szkocji pozostało jedynie obserwować tor lotu piłki.

Oto jego atomowe uderzenie, a raczej armata z Twierdzy Kłodzko:

Fenomenalnie natomiast znów bronił Łukasz Skorupski. Kapitalną szansę miał Ben Doak. Bramkarz włoskiej Bolonii wyciągnął się, jak struna i trącił futbolówkę zmierzającą do bramki.

Reprezentacja Polski przegrała ze Szkocją w ostatnim meczu Ligi Narodów. Biało-Czerwoni żegnają się z najwyższą dywizją A
Adam Jankowski

Już było dobrze... Reprezentacja Polski rzutem na taśmę straciła gola

Mimo dobrej gry przez większą część meczu nie udało się utrzymać remisu, który dawał pozostanie w najwyższej dywizji Ligi Narodów. Podopiecznych Michała Probierza skarcił w doliczonym czasie gry Andrew Robertson. Piłkarz Liverpoolu oddał mocny strzał na bramkę Skorupskiego, a polski bramkarz kapitulował. I polska reprezentacja spada z Ligi Narodów!

  • 1. Portugalia 14 punktów
  • 2. Chorwacja 8 pkt
  • 3. Szkocja 7 pkt
  • 4. Polska 4
Zobacz najlepsze memy o meczu Portugalia - Polska. Przed przerwą graliśmy tak, że komentujący widowisko TVP Sport porównał nas do samej Brazylii. Potem, niestety trafił Rafael Leao i się posypało...

Najlepsze memy o meczu Portugalia - Polska: "Gramy jak mistr...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Cycylia Mamcycka.
My som potengom sportowom, zwłaszcza piłkarskom, potengom gospodarczim, naukowom a zwłaszcza militarnom bo w 1410 my pokonali Krzyżaków.

Nic dziwnego, że przed nami klękają narody.
g
gosc
Fatalny początek fatalny koniec.
B
Ben
Cała drużyna gra w ligach zagranicznych ale z tego nic nie wynika dużo zawodników jest dobry w Polsce ale po nich się nie sięga a z tej reprezentacji może dwóch trzech zawodników można by było zostawić a reszta niech sobie uprawia swoje gierki w ob[wulgaryzm]h ligach i myślę że paru zawodników nawet gra lepiej od naszych reprezentantów szczególnie na obronie
B
Ben
Ta drużyna nie ma papierow na sukces Trzeba być naprawdę głupim żeby ratować remis cofać się pod swoją bramkę i stwarzać zagrożenia które Szkoci wykorzystali w stu procentach To również jest wina trenera który powinien nakazać w ostatnich minutach grać pressingiem i oddalic bezpieczeństwo od branki Trampkarze to nawet potrafią zrozumieć
E
Ehh
18 listopada, 22:50, Moro:

Bardzo dobrze się stało bo ta drużyna więcej już nic nie zwojuję musimy zadzwonić nowego trenera najlepiej z zagranicy A tego fajtłapy już wywalić i Musimy zbudować nową reprezentację opartą przede wszystkim na piłkarzach z naszej ligi bez nich gracza nie prezentują sobą nic można skorzystać ewentualnie z dwóch trzech zawodników i to wszystko także na pewno dam to na dobre wyjdzie

Taa, trzeba zamknąć kilka porodowek w szpitalach powiatowych a za to ściągnąć drugiego Souse albo innego chcącego sobie dorobić do emerytury w kraju z taaakim deficytem w budżecie ale z taaakimi stadionami otwartymi średnio raz na parę tygodni .

M
Muniek
Wstyd i żenada nie mamy ani trenera ani drużyny ten Team nie ma żadnej przyszłości przed sobą trzeba wszystko budować od początku
S
Slow
To kibice powinni wybierać trenera a nie marny prezes . Zawsze źle wybierali trenerów.
I
Iks
Nie, żeby to miało jakiekolwiek znaczenie, ale nareszcie spadamy tam gdzie nasze miejsce. Szkoda tylko, że Lewandowski wyczuł co się święci i już wcześniej się wypisał
W
Wawer
Dobrze się stało bo ta drużyna nie ma przed sobą żadnej przyszłości nie ma Obrońców napastnicy potrafią pudłować w 200% sytuacjach albo kiwają się na śmierć nie mówi już o trenerze który nie nadaje się i nie jest kompetentny do reprezentacji Polski musimy wszystko budować od początku i to nam na pewno wyjdzie na dobre
M
Moro
Bardzo dobrze się stało bo ta drużyna więcej już nic nie zwojuję musimy zadzwonić nowego trenera najlepiej z zagranicy A tego fajtłapy już wywalić i Musimy zbudować nową reprezentację opartą przede wszystkim na piłkarzach z naszej ligi bez nich gracza nie prezentują sobą nic można skorzystać ewentualnie z dwóch trzech zawodników i to wszystko także na pewno dam to na dobre wyjdzie
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl