Zawodnicy Orlen Wisły Płock zdali się zapomnieć, że dziś grają w Lidze Mistrzów. W spotkanie weszli tak jak często ma to miejsce w lidze - nieskutecznie w ataku i ospale w obronie. To pozwoliło Duńczykom odskoczyć nam na kilka bramek i prowadzenie 5:2. Wtedy do głosu zaczęła dochodzić niezastąpiona defensywa Nafciarzy. Goście mieli problemy ze znalezieniem pozycji do rzutu, a gdy już im się udawało, dobrze w bramce spisywał się Pilipović. Czujni obrońcy przejęli też kilka piłek i wyprowadzili kontrataki, co pozwoliło nam doprowadzić szybko do stanu 9:6 na naszą korzyść. Tak szybko jednak jak uciekliśmy, tak też zostaliśmy dogonieni do wyniku 10:10, ale to był ostatni zryw GOG-u - w 20. minucie. Wiślacy ponownie wrzucili swój wyższy bieg w obronie i raz jeszcze uciekli rywalom, schodząc do szatni z wynikiem 17:14.
Druga połowa rozpoczęła się znakomicie dla zespołu Xaviego Sabate. Dwie szybkie bramki pozwoliły odskoczyć na pięć trafień. Po szybkim początku przytrafił się jednak krótki postój, którego nie potrafili wykorzystać Duńczycy mylący się lub wyrzucający piłkę w aut. Dzięki temu przewaga Orlen Wisły Płock nie stopniała i przez dłuższy fragment utrzymywała się na poziomie czterech-pięciu goli. Przyjezdni zaczęli się zbliżać do płockiego zespołu na przełomie 50. i 55. minuty, głównie za sprawą trzech rzutów Lovro Mihicia, które zostały zatrzymane przez bramkarza. Gdy na pięć minut przed końcem zrobiło się 27:25, można było obawiać się negatywnych emocji, ale nic z tych rzeczy - Nafciarze wiedzieli co mają robić. Rozgrywali w spokoju kolejnej akcje i dorzucili bramki w kluczowym momencie. W końcówce dwa karne zmarnowali jeszcze Duńczycy i ostatecznie Nafciarze wygrali po raz drugi w tej edycji Ligi Mistrzów, a mecz zakończył się wynikiem 31:27.
Skład Wisły: Kristian Pilipović, Marcel Jastrzębski - Michał Daszek 1, Tin Lučin 7, Tomás Piroch 4, Kosuke Yasuhira, Abel Serdio 4, Leon Šušnja, Daniel Sarmiento 1, Przemysław Krajewski 2, Gonzalo Pérez Arce 3, Mirsad Terzić, Dawid Dawydzik, Lovro Mihić 1, Dimitrij Żytnikow 4, Sergei Kosorotov 4.
Skład GOG: Matthias Rene Rex Dorgelo, Tobias Thulin - Simon Bogetoft Pytlick 6, Nicolai Nygaard Pedersen, Henrik Jakobsen, Jerry Tollbring 7, Emil Wernsdorf Madsen 3, Lukas Lindhard Jørgensen 2, Lauritz Reinholdt Leger 1, Oskar Vind Rasmussen 2, Kasper Emil Kildelund, Anders Zachariassen 1, Joachim Lyng Als, Nejc Cehte, Morten Olsen 5, Frederik Kiehn Clausen.
Kary: Šušnja 17', Krajewski 25', 34', Piroch 40', Lučin 55', Kosorotov 58' - Jakobsen 18', Cehte 38', 45', Pytlick 48'.
Sędziowie: Andreu Marin i Ignacio Garcia Serradilla (Hiszpania).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
