Oszust chciał wyłudzić dane bankowe
Nagranie udostępniło na portalu X konto ekonomat_pl, publikujące informacje gospodarcze. Na filmiku z samochodu, słychać rozmowę kierowcy z rzekomym przedstawicielem firmy pożyczkowej.
Mający wschodni akcent mężczyzna usiłuje przekonywać, że on dzwoni po to, by pomóc, bo ktoś próbował wyłudzić pożyczkę na dane prowadzącego auto. Tak prowadzi rozmowę, by sprawić wrażenie, że uchronił rozmówcę przed oszustwem. I dopiero po dłuższej konwersacji usiłuje wyciągnąć dane potrzebne do wyłudzenia pieniędzy.
Kierowca dość szybko zorientował się, że jest to usiłowanie oszustwa, więc na pytanie o to, w jakim banku ma on konto, odpowiedział „El ssie pała”. Rozmowa stała się dużo bardziej wulgarna i pełna niecenzuralnych słów.
„Robota jest dla Polaków”
Niedoszły poszkodowany w pewnym momencie wezwał oszusta, by ten wziął się za normalną pracę, a nie próbował oszukiwać ludzi.
– No ale serio powiedz mi, nie możesz sobie znaleźć innej roboty? – spytał.
Odpowiedź była szokująca.
– Robota jest dla Polaków, a ja zarabiam. To różne rzeczy: pracować i zarabiać – powiedział oszust.
Na koniec w ordynarny sposób wezwał jeszcze obie osoby w samochodzie (oprócz kierowcy była tam też kobieta): by „szybciutko udali się do pracy zarabiać pieniążki”, a on sam „skontaktuje się za miesiąc”.
Uwaga na oszustów!
Policja, banki i instytucje finansowe oraz wiele innych podmiotów apelują o to, by być ostrożnym we wszelkich tego typu sytuacjach, zwracać uwagę choćby na akcent rozmówcy, a także nigdy nie podawać danych, haseł czy numerów BLIK.
Nie można też wierzyć w żadne „konta techniczne”, „rachunki przejściowe” itp.
Autor tego tekstu, który niestety dał się podejść oszustom, również podpisuje się pod tym apelem.