Spis treści
„Porządek społeczny zaczyna się załamywać”
Przedstawiciel Agencji w Gazie, Thomas White, powiedział, że włamania do magazynów były „niepokojącym sygnałem, że porządek społeczny zaczyna się załamywać po trzech tygodniach wojny i oblężenia”. – Ludzie są przestraszeni, sfrustrowani i zdesperowani – podkreślił.
Z kolei rzeczniczka Agencji, Juliette Touma poinoformowała, że splądrowaniu uległy cztery obiekty. Podkreśliła jednocześnie, że w magazynach nie było paliwa, którego brakuje w Gazie odkąd Izrael odciął wszelkie jego dostawy po wybuchu wojny.
Izraelska ofensywa
W piątek wieczorem izraelscy żołnierze, wspierani przez czołgi, wkroczyli do Strefy Gazy w ramach zapowiadanego przez premiera Benjamina Netanjahu „drugiego etapu wojny”. Ofensywa lądowa została wsparta uderzaniami z powietrza i morza.
Izraelskie wojsko oświadczyło, że zaatakowało ponad 450 celów należących do Hamasu, w tym centra dowodzenia, punkty obserwacyjne i stanowiska wyrzutni rakiet. Bombardowanie – opisane przez mieszkańców Gazy jako najintensywniejsze od początku wojny – zerwało komunikację na większości terytorium Strefy, odcinając od świata 2,3 mln jej mieszkańców. W niedzielę udało się w większości przywrócić łączność.
Zagrożony szpital
Naloty uszkodziły również drogi prowadzące do największego w Gazie szpitala Al-Shifa, gdzie poszukały schronienia dziesiątki tysięcy cywilów i który pełen jest pacjentów rannych w atakach. Izrael oskarża Hamas o utworzenie tajnego stanowiska dowodzenia pod szpitalem.
Jak podaje CBS News izraelska armia opublikowała niedawno wygenerowane komputerowo obrazy przedstawiające potencjalne instalacje Hamasu w szpitalu Al-Shifa i w jego pobliżu. Pokazano również przesłuchania schwytanych bojowników Hamasu. Amerykańska stacja zauważa jednak, że mogli oni przemawiać pod przymusem.
Władze Hamasu zaprzeczają zarzutom i twierdzą, że mają one na celu usprawiedliwienie przyszłych ataków na obiekt.
Izrael nakazał ewakuację placówek medycznych
Izraelskie naloty zagroziły również innemu szpitalowi w Gazie – Al-Quds – w którym schroniło się 12 tys. osób. Pociski miały spaść zaledwie 50 metrów od obiektu. Przed atakiem szpital otrzymał dwa telefony od władz izraelskich nakazujących ewakuację obiektu.
Szpitale w Strefie Gazy już ponad tydzień temu otrzymały nakazy ewakuacji, jednak odmówiły ich wypełnienia, twierdząc, że oznaczałoby to śmierć pacjentów podłączonych do respiratorów.
Robert Mardini, dyrektor generalny Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża przypomniał w wywiadzie dla „Face the Nation”, że „szpitale są chronione na mocy międzynarodowego prawa humanitarnego” – W żadnym wypadku szpitale nie mogą być bombardowane – podkreślił Mardini.
Liczba ofiar wojny rośnie
Według kierowanego przez Hamas Ministerstwa Zdrowia Gazy liczba ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków wzrosła do ponad 8 tys. od początku wojny. Ministerstwo podało, że większość zabitych to kobiety i osoby nieletnie.
Według Ministerstwa, które opiera swoje szacunki na otrzymanych wezwaniach pomocy, szacunkowo 1700 osób pozostaje uwięzionych pod gruzami.
Izrael twierdzi, że jego ataki są wymierzone w bojowników Hamasu i infrastrukturę oraz że bojownicy działają wśród ludności cywilnej, narażając ją na niebezpieczeństwo.
Ponad milion uciekinierów
Tymczasem ponad 1,4 miliona ludzi w całej Strefie Gazy opuściło swoje domy, tłocząc się w szkołach i schroniskach ONZ po wielokrotnych ostrzeżeniach izraelskiego wojska, że pozostanie w północnej Gazie grozi niebezpieczeństwem.
Jedyna elektrownia w Gazie została zamknięta wkrótce po rozpoczęciu wojny, a Izrael nie pozwolił na dostawy paliwa, twierdząc, że Hamas wykorzysta je do celów wojskowych. W efekcie również szpitale zostały go pozbawione, przez co mają trudności z utrzymaniem pracy awaryjnych generatorów, które obsługują inkubatory i inny sprzęt ratujący życie.
Co z zakładnikami?
Jednocześnie zwiększa się presja wewnętrzna na rząd Izraela w sprawie uwolnienia ponad 230 zakładników przetrzymywanych przez Hamas. W sobotę rodziny zakładników spotkały się z premierem Netanjahu, naciskając na wymianę palestyńskich więźniów na ich krewnych.
Najwyższy przywódca Hamasu w Gazie, Yehia Sinwar, powiedział, że palestyńscy bojownicy „są natychmiast gotowi” do uwolnienia wszystkich zakładników, jeśli Tel Awiw uwolni wszystkich Palestyńczyków przetrzymywanych w izraelskich więzieniach. Jednakże wiceadmirał Daniel Hagari, rzecznik izraelskiej armii, odrzucił tę ofertę jako „terror psychologiczny”.
„Zniszczyć Hamas”
Z kolei Benjamin Netanjahu podkreślił, że Izrael jest zdeterminowany do sprowadzenia wszystkich zakładników, czemu ma pomóc rozszerzająca się ofensywa lądowa. – To drugi etap wojny, którego cele są jasne: zniszczenie militarnego i politycznego potencjału Hamasu oraz sprowadzenie zakładników do domu – powiedział izraelski premier na konferencji prasowej.
Jednak pomimo wysiłków izraelskiej armii, Hamas wciąż ostrzeliwuje Izrael, o czym przypominają ciągłe syreny w południowym Izraelu.
Źródło: CBS News
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
