Wojna Izraela z Hamasem. Czy dojdzie do inwazji na Stefę Gazy? Izrael wzywa mieszkańców do ewakuacji

W opublikowanym w sobotę po południu komunikacie kontradmirał Daniel Hagari, rzecznik IDF, wezwał wprost mieszkańców północnych rejonów Gazy, by ci jak najszybciej opuścili swoje miejsca przebywania i udali się na południe.

– Dla waszego bezpieczeństwa, wzywamy wszystkich mieszkańców północnej Strefy Gazy oraz miasta Gaza, by tymczasowo przenieśli się na południe – powiedział na udostępnionym na portalu X (daw. Twitter) nagraniu rzecznik izraelskiej armii.

Jak podkreślił, jest to „tymczasowy środek”, a powrót na północ będzie możliwy kiedy zakończą się „intensywne walki”.

– Hamas naraża wasze życie, rozmieszczając siły oraz broń na obszarach cywilnych, w tym w szkołach, meczetach i szpitalach – przestrzega mieszkańców Gazy Hagari.

Rzecznik izraelskiej armii powiedział również, że operacja IDF ma na celu „neutralizację zagrożenia ze strony Hamasu” w sposób „precyzyjny i intensywny”.

– Ludzkość jest zagrożona przez masakrę niewinnych ludzi, izraelskich mężczyzn, kobiet i dzieci, rozpętaną przez Hamas 7 października. Zabijano ich, obcinano im głowy, gwałcono, palono żywcem. Nie zapomnimy tego, tak jak porwania ponad 200 Izraelczyków – zadeklarował.

Wcześniej opublikowane zostały nagrania sił lądowych IDF, w tym czołgów i pojazdów opancerzonych, które miały już wjechać na teren Strefy Gazy.

Do tej pory jednak siły izraelskie nie prowadziły działań lądowych na pełną skalę, prowadząc jedynie wypady, kończące się powrotem na terytorium kontrolowane przez państwo żydowskie. Na granicach zgromadzono jednak dużą liczbę żołnierzy i pojazdów, które mogą służyć do pełnoskalowej inwazji na Strefę Gazy. Tel Awiw nie potwierdził jednak oficjalnie rozpoczęcia takich działań.

Oprócz działań lądowych, cały czas prowadzone są naloty oraz ostrzały rakietowe. W nocy zginąć tak miał – według komunikatu izraelskiej armii – Asem Abu Rakaba, odpowiedzialny za siły lotnicze Hamasu, tj. drony, paralotnie oraz obronę powietrzną.

„Brał on udział w planowaniu masakry z 7 października i dowodził terrorystami, którzy przedostali się do Izraela na paralotniach, był także odpowiedzialny za ataki dronów na pozycję IDF” – podało wojsko w komunikacie na X.

Jak podaje Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy, liczba śmiertelnych ofiar wśród Palestyńczyków przekroczyła już 7,7 tysiąca, z czego – jak twierdzi resort – większość to kobiety i osoby małoletnie.

Dokonane przez Izrael naloty poważnie uszkodziły systemy komunikacyjne w Gazie, co – według rzecznika ministra zdrowia kontrolowanego przez Hamas terytorium – „totalnie sparaliżowała” tamtejszą ochronę zdrowia.

Dr Ashraf Al-Qidra dodał, że mieszkańcy mają być pozbawieni możliwości wezwania karetek, a zespoły ratownictwa same muszą poszukiwać potrzebujących, nasłuchując odgłosów ostrzałów i nalotów.

Jak wspominał rzecznik izraelskiej armii, Hamas porwał ponad 200 Izraelczyków. Ich rodziny, cytowane przez portal Times of Israel, krytykują władze w Tel Awiwie, gdyż ich zdaniem prowadzone naloty zagrażają także zakładnikom, przetrzymywanym przez Palestyńczyków.

Według informacji Hamasu, już około 50 porwanych zginęło w wyniku ostrzałów dokonywanych przez Izrael.

Uderzenie Hamasu, przeprowadzone 7 października ze Strefy Gazy, skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od 21 dni konfliktu, oprócz ponad 7 tys. mieszkańców Strefy Gazy, zginęło już około 1,4 tys. obywateli Izraela.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

lena