Podczas środowych obrad sejmowych posłowie debatowali m.in. na temat stanu polskiej polityki zagranicznej. Dyskusja rozgrzała salę plenarną do czerwoności. Wiceprezes PiS Antoni Macierewicz zarzucił posłom opozycji kłamstwa oraz realizowanie planu Władimira Putina - donosi wp.pl.
- To Koalicja Obywatelska chce sojuszu z Rosją i to ze strony Koalicji Obywatelskiej mam reklamy zdrady narodowej - oskarżał Macierewicz. Jego wystąpienie wzburzyło ławy opozycji, która okrzykami przerywała jego wypowiedź. W pewnym momencie do mównicy podszedł poseł Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej.
Poseł opozycji powiedział do wiceszefa PiS m.in. że "powinien się leczyć" i "jest Pan obłąkany". Macierewicz kontynuując wystąpienie zwrócił się do prowadzącego obrady wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego, by nie pozwolił opozycji na "kłamstwa" i "szkalowanie Polski". Po przekroczeniu czasu wystąpienia Zgorzelski wyłączył Macierewiczowi mikrofon.
