Państwowi inspektorzy badają skład chleba mszalnego

Producentów hostii zatwierdza Kościół. Muszą złożyć przyrzeczenie przed biskupem, że będą one wypiekane zgodnie z prawem kościelnym
Producentów hostii zatwierdza Kościół. Muszą złożyć przyrzeczenie przed biskupem, że będą one wypiekane zgodnie z prawem kościelnym Katarzyna Ponikowska
Po raz pierwszy sprawdzana jest jakość hostii i komunikantów. Do tej pory państwowi urzędnicy nie prowadzili takiej kontroli.

Niekwaszone, czysto pszenne i świeżo upieczone - takie właśnie powinny być hostie i komunikanty zgodnie z wytycznymi Episkopatu. Czy spełniają te normy? Sprawdzają to kontrolerzy z Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. W woj. łódzkim skontrolowano na razie producenta spod Kutna. Przedsiębiorca kontrole popiera, choć ma wątpliwości czy pobranie próbek wystarczy.

- Zawsze to zakonnice i zakonnicy wypiekali hostie. Robili to z czcią. A teraz stało się to towarem obwoźnym i nie jest już traktowane jako chleb mszalny, dlatego kontrole się przydadzą. Skład hostii i komunikantów zawsze był określony „Wprowadzeniem do Mszału Rzymskiego” oraz prawem kanonicznym. To ścisła receptura, czyli najczystsza woda, najlepsza mąka i ciężka praca ludzka, choć tego ostatniego składnika w Mszale nie ma. Kontrolerzy też go nie sprawdzą, jeśli będą tylko pobierać próbki - zaznacza Jan Petera, od 25 lat prowadzący z żoną firmę w AR-Ka Wypieki i Sprzedaż Opłatków w Dobrzelinie.

CZYTAJ TEŻ: Konsekracja kościoła Najświętszej Maryi Panny Królowej Pokoju w Łodzi [ZDJĘCIA, FILM]

Brat Szymon Biernat, który przez wiele lat zaopatrywał łódzki klasztor dominikanów w hostie i komunikanty, podkreśla, że trudno określić, która praca jest ciężka. Dostawców poszukiwał więc na specjalistycznych targach. Od 15 lat kupuje komunikanty i hostie w Wieliczce, bo nie kruszą się dzięki lekko półokrągłym brzegom. - Dzięki temu nie ma partykuł (okruch opłatka - red.), a przecież w każdej partykule jest Pan Jezus. Oczywiście partykuły należy spożyć, ale problem jest gdy któraś z nich spadnie i trzeba jej szukać - wyjaśnia brat Szymon.

Dominikanin dostawcę zmienił tylko raz, ale nie z powodu złej jakości produktu. - Wcześniej brałem opłatki od producenta ze Śląska, ale zawiodłem się, bo opłatki miały być na święta, a przyjechały już po nich - wspomina dominikanin.

Inspekcja też nie zamierza sprawdzać stopnia trudności pracy, jaką wkłada się w produkcję chleba mszalnego. - Kontrola komunikantów oraz hostii polega na sprawdzeniu ich jakości handlowej, obejmującej cechy dotyczące ich właściwości organoleptycznych, fizykochemicznych, wielkości lub masy oraz wymagania wynikające ze sposobu produkcji, opakowania, prezentacji i oznakowania, nieobjęte wymaganiami sanitarnymi, weterynaryjnymi lub fitosanitarnymi - mówi Beata Bakalarska, naczelnik Wydziału Kontroli Artykułów Pochodzenia Zwierzęcego w Głównym Inspektoracie Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

ZOBACZ TEŻ: Licytacja wyposażenia kościoła św. Stanisława Kostki w Aleksandrowie Łódzkim

Kontrolerzy sprawdzą, czy opłatki powstają zgodnie z przepisami. - Do wypieku komunikantów oraz hostii może być użyta wyłącznie czysta mąka pszenna bez żadnych dodatków i konserwantów - mówi Beata Bakalarska.

Poza tym zgodnie z wytycznymi Episkopatu w komunikantach nie może być „materii różnej od pszenicy”. Dlatego Jan Petera liczy, że kontrolerzy sprawdzą młyn, z którego od 15 lat bierze mąkę. - Jego właściciel jest bardzo wierzący i przechowuje mąkę w specjalnych warunkach, by nie było w niej żadnych pyłów - podkreśla Petera.

Panu Janowi i jego żonie w przygotowaniu receptury pomagały zakonnice z Łowicza i Płocka. Dlatego teraz stara się nie być dla nich konkurencją. Swoje towary eksportuje głównie do ośrodków polonijnych w Kanadzie i USA. - W związku z tym eksportem musimy spełniać bardzo ścisłe wymogi, więc żadnej kontroli się nie boimy - mówi Petera. - U nas też były i są wymogi, ale jak to w Polsce, jak nad producentem nie ma bata, to tępieje.

Wypluli i podeptali hostię. "To przestępstwo w wymiarze religijnym i cywilnym"

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nie wiem
Przed upieczeniem, po upieczeniu (kiedy) czy dopiero po upadku na podłogę?
A
Alex
Czyli normalny kawałek upieczonej mąki, ale jak zrobi się czary mary, to za nadepnięcie grozi kilka lat więzienia. Państwo wyznaniowe.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Państwowi inspektorzy badają skład chleba mszalnego
g
gość
Najczystsza mąka pszenna - co to takiego? Gdzie można kupić taką? A ile by ona kosztowała?

Przecież przed "wyzwoleniem" nie znano mąki tak jak dziś "udoskonalonej". Pieczywo było wypiekane tylko z czystej mąki pszennej i żytniej, dlatego jego smak jest... NIEZAPOMNIANY!

Mąka była czysta, bo czyste były uprawy zboża! Pachniało zboże, pachniała mąka i PACHNIAŁ CHLEB! A dziś? Sam widok "pieczywa" odstrasza i lepiej go nie wąchać, ale jeść... trzeba, niestety!

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl