Park handlowy w Wejherowie w końcu powstanie? Inwestor prosił radnych o ugodę w sprawie kar sięgających ok. 1,8 mln zł | ZDJĘCIA

Przedstawiciele Park Wejherowo Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie mieli okazję przedstawić wejherowskim samorządowcom swoje stanowiska dotyczące planów inwestycyjnych w kwartale ulic: Wałowa, Srebrny Potok, Sienkiewicza w Wejherowie. Spółka nabyła teren od poprzedniego udziałowca w kwietniu 2022 roku.

Tak naprawdę inwestycja swój początek ma w kwietniu 2013 r., bo wtedy miasto sprzedało prywatnemu inwestorowi teren w pobliżu wejherowskiego oddziału ZUS, na którym miała powstać galeria handlowa. Minęła niemal dekada, a obiektu nadal nie ma. Nawet mimo tego, że Wejherowo za opóźnienia nałożyło na właściciela dwie umowne kary finansowe. I to naprawdę wysokie.

Jedna opiewa na kwotę 1 mln zł za brak wybudowania drogi, a druga w wysokości 10 proc. ceny nabycia brutto nieruchomości (ok. 870 tys. zł) za pierwszy rok opóźnienia z budową obiektu.

- Galeria wcześniej nie powstała, bo były opóźnienia z uzyskaniem decyzji środowiskowej. A po jej uzyskaniu była ona protestowana przez ekologów. Procesowanie trwało 3 lata. Po opracowaniu projektu galerii okazało się, że koszty budowania są wyższe niż przychody związane z komercjalizacją. Tego nie dało się już zmienić, bo podpisane umowy na komercjalizację zawierały stałe ceny - zauważaAndrzej Szczygielski, prokurent w Spółce Park Wejherowo Sp. z o.o.

ZOBACZ TEŻ. Komornik ściąga karę finansową za brak wybudowania Galerii Srebrna

Teraz inwestor pracuje nad uzyskaniem pozwolenia na budowę - ale już nie galerii handlowej, a parku handlowego w Wejherowie. Skąd ta zmiana?

- Ponieważ nastąpiła pandemia, wzrosły koszty budowy, zmieniły się przyzwyczajenia konsumentów i z tych powodów poprzedni projekt przestał spełniać założenia ekonomiczne. Dzisiaj opracowaliśmy inną koncepcję, która pozwoli zrealizować w centrum Wejherowa, równie okazały obiekt, który będzie dla najemców i mieszkańców lepiej spełniać swoją funkcję - tłumaczył radnym Wejherowa Szczygielski

Spółka, czyli właściciele przyszłej galerii handlowej w Wejherowie, kar nie zapłacili, dlatego miasto wystąpiło na drogę sądową i komorniczą. Przedstawiciele Parku Wejherowo, tłumacząc powody opóźnień, poprosili o zawarcie ugody. Ta miała dotyczyć m.in. kar, a także przesunięcia terminu budowy.

- Kary umowne zostały zawarte w akcie, żeby prezydent zmobilizował właścicieli terenu do jego zagospodarowania w terminie - przypomniał podczas sesji wiceprzewodniczący rady Wojciech Kozłowski. - Państwo, kupując ten teren, zapewne tę historię znali i wiedzieli, że taki obowiązek zapłaty kar umownych istnieje.

Tomasz Socha, prezes zarządu spółki zapewniał, że jego podmiot nie chce uchylać się od kar i zadeklarował gotowość spłaty 50% sumy nałożonej za brak handlowego punktu w Wejherowie.

- Natomiast jeżeli chodzi o drogę, to trzymamy stanowisko, że prosimy radnych o odroczenie kary - mówił Socha.

Temat niezagospodarowanego terenu w centrum Wejherowa wywołał ożywioną dyskusję i pytania wśród radnych. Ostatecznie jednak rajcy większością głosów uznali wniosek dotyczący zawarcia ugód i przesunięcia terminu budowy za bezzasadny.

Za przyjęciem projektu uchwały zagłosowało 14 radnych, 2 wstrzymało się, a 4 rajców nie oddało głosu.

Kliknij przycisk i zobacz galerię: