Pasjonaci znaleźli ciężki moździerz oblężniczy w Twierdzy Przemyśl [ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal
Zdjęcia działa Skoda m98 kaliber 24cm nadesłane przez Marcina Wachola
Zdjęcia działa Skoda m98 kaliber 24cm nadesłane przez Marcina Wachola Archiwum Kaponiera/Marcin Wachol
Grupa Badawcza Kaponiera - Eksploracja, Pasja i Historia, po wstępnych badaniach terenowych zlokalizowała miejsce wysadzonego stanowiska artyleryjskiego z pozostałościami moździerza Skoda M98 24 cm. Wkrótce odbędzie się jego wydobycie.

Niestety jak wszystkie działa w Twierdzy Przemyśl, moździerz został zniszczony przez własną załogę podczas poddania się twierdzy. Po wstępnych badaniach ocenianym, że mamy do czynienia z ok. w 75 proc. kompletnym, pofragmentowanym wybuchem działem. Po wstępnie zabezpieczonych elementach potwierdziliśmy, że to dokładnie ten model. Ze względu na małą ilość zachowanych i wyprodukowanych sztuk, jest to niezwykle rzadkie odkrycie - opisuje Marcin Wachol z Grupy Badawczej Kaponiera.

Pasjonaci planują wydobycie działa. Akcja wydobywczo-eksploracyjna będzie się odbywać przy współpracy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Przemyślu, Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej oraz Państwowej Straży Pożarnej. Po wydobyciu i sporządzeniu dokumentacji, wszystkie elementy zostaną przewiezione do Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej.

Dokładne miejsce znaleziska na razie jest tajemnicą.

Według opisu przesłanego Nowinom przez GB Kaponiera wynika, że chodzi o ciężki moździerz oblężniczy, Skoda m98 kaliber 24cm, używany przez Armię Austro – Węgierską podczas I wojny Światowej. Był skonstruowany do niszczenia nowoczesnych fortyfikacji, ale jako, że miał krótki zasięg i nieskuteczną amunicję stał się protoplastą bardziej znanego i skutecznego 30,5cm moździerza M11 i M16.

Pierwszy raz moździerz ten można było obejrzeć podczas Wystawy Paryskiej w 1900 roku - gdzie wzbudził bardzo duże zainteresowanie. Był to pierwszy model ciężkiego działa produkowanego przez zakłady Skoda. Z powodu małej mocy wyprodukowano bardzo niewielka ilość tego modelu zastępując go wkrótce modelem 30,5cm M11 i M16.Produkowano dwa rodzaje pocisków o wadze 128kg i 133kg. Waga samego działa to 8,6 tony.

- W Twierdzy Przemyśl, według Kilku różnych źródeł było ich od 4-8 sztuk – z 48 sztuk jakimi dysponowała w trakcie wojny
armia Austro – Węgierska. Podczas pierwszego oblężenia nie oddały ani jednego strzału – przyczyna prozaiczna – brak amunicji,
której nie dostarczono na czas. Podczas drugiego oblężenia oddały strzały, ale było tego niewiele ponieważ dowieziona w ostatniej
chwili amunicja to około 38-40 pocisków na lufę - twierdzą pasjonaci z Kaponiery.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Czarek

Zadna to tajemnica gdzie to znalezli. Na forcie w Grochowcach pod Przemyślem. Już trzy tygodnie temu był tam Bogusław Wołoszański z ekipą TVP i kręcili materiał. Policja i wojsko od dawna się tu kręcą. Dzisiaj tez widzialem ze na tym werku pod lasem kolo drogi na Zielonke duzo ludzi razem z konserwatorem zabytkow itp. Wiem ze jest tam jeszcze cos bardziej cennego. Moze to nie zloty pociag hehe ale sensacja się szykuje

Wybrane dla Ciebie

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Wróć na i.pl Portal i.pl