Jasna Góra to twierdza. Przyciąga nie tylko pielgrzymów

Janusz Strzelczyk
Janusz Strzelczyk
Bastion św. Rocha na Jasnej Górze
Jasna Góra przyciąga nie tylko pielgrzymów, ale też po prostu turystów, którzy mogą tu zobaczyć kawał historii Polski - także tej historii militarnej.

Właśnie z myślą o przypomnieniu wojskowego znaczenia Jasnej Góry powstało Jasnogórskiego Stowarzyszenia Pro Fortalitium Marianu (Dla Twierdzy Maryjnej). „For-talitium Marianum" - tak nazwał twierdzę jasnogórską w 1639 roku król Władysław IV Waza. Jego zabiegi, mające na celu ufortyfikowanie klasztoru jasnogórskiego, były kontynuacją starań ojca i poprzednika na tronie polskim Zygmunta III Wazy, który zapoczątkował wznoszenie twierdzy w 1620 roku.

W 1769 roku twierdzę jasnogórska zajęli konfederaci barscy, uprzedzając Rosjan. Po przybyciu do Częstochowy, Kazimierz Pułaski, poprawił umocnienia twierdzy. Było w niej około 500 żołnierzy. Jasna Góra dzielnie broniła się przed atakami wojsk rosyjskich. Jednak 27 sierpnia 1772 r. wkroczyły wojska rosyjskie na Jasną Górę. W czasie wojny siedmioletniej Jasna Góra broniła się przed Prusakami. Na pewno 28 lutego 1793 roku wojska pruskie pod dowództwem ppłk. Hansa Wartenberga zaczęły oblegać twierdzę. Wymiana ognia artyleryjskiego zakończyła się 5 marca, kiedy to po otrzymaniu wiadomości, że twierdza nie może liczyć na pomoc ze strony wojsk koronnych, mjr Wierzbowski poddał warownię. 28 października klasztor wizytował Fryderyk Wilhelm. Okupacja pruska trwała 14 lat. Kolejnymi dowódcami byli: do 1796 de Zeltzer, w latach 1796-1805 gen. Politz, po nim funkcję tę objął mjr Hundt. 31 października 1806 roku Wielka Armia Napoleon Bonaparte przekroczyła Odrę. Wojska pruskie wycofały się z terenów przedrozbiorowych Polski pozostawiając załogi w ważniejszych twierdzach m.in. w Częstochowie. Po traktacie w Tylży Częstochowa weszła w skład Księstwa Warszawskiego, a twierdza stała się warownią państwową. Przez cały rok 1808 trwały prace fortyfikacyjne na Jasnej Górze.

Oczywiście najbardziej znana jest historia Jasnej Góry jako twierdzy z czasów Potopu szwedzkiego. Z tego okresu możemy oglądać w sanktuarium oryginalne fragmenty murów. Od strony północno-zachodniej zrekonstruowano bastion św. Rocha. Fortyfikację wiernie odtworzono. Bastion wygląda tak, jak w czasie obrony przed Szwedami. Jest wieżyczka obserwacyjna, stanowiska artyleryjskie, na których znajdują się repliki armat, moździerzy, amunicji. Pod bastionem przed stuleciami znajdowały się kazamaty. Podczas robót rozbiórkowych ukazały się fragmenty dawnych przejść, pochylni. Tą drogą na bastion musieli przechodzić obrońcy klasztoru. Tędy też przetaczano działa. Fragmenty oryginalnych murów wyeksponowano. Można je teraz oglądać z góry, przez okna – świetliki.

Przeorzy klasztoru byli nazywani komendantami twierdzy. I dziś na Jasnej Górze dałoby się sformować mały oddział żołnierzy z ojców, którzy mają za sobą żołnierską przeszłość jak o. Jerzy Czekaj, czy o. Józef Tyniecki, o. Kamil Szustak. Najwyższy stopniem jest o. dr Jan Golonka. Jest pełnym pułkownikiem w stanie spoczynku. Był kapelanem w Tarnowskich Górach.

Z badań o. Jana Golonki wynika, że od drugiej połowy XVII wieku wyjątkowo często w źródłach można natrafić na kapelanów paulińskich. Obok bernardynów i dominikanów paulini byli jednym z zakonów, spośród których rekrutowało się najwięcej kapelanów wojskowych.

Nie tylko paulini z Jasnej Góry byli czy są kapelanami. Ojciec Atanazy Olejniczak, od 1937 roku przebywający na studiach filozoficznych w Rzymie, pod koniec drugiej wojny światowej został oddelegowany przez oddział Polskiego Czerwonego Krzyża w Rzymie do polskiego szpitala w Bari, w charakterze kapelana, w stopniu kapitana. Współcześnie paulini kapelani służyli lub służą w armii USA.

O. Joachim Dembicki, urodzony w Lubawie, od 1970 r. posługujący w polonijnym sanktuarium maryjnym w Doylestown, zwanym amerykańską Częstochową, od 1974 roku etatowo pełnił służbę kapelana w armii USA. Brał udział w operacji „Pustynna Burza" jako asystent głównego kapelana dywizji, za co został odznaczony Brązowym Medalem Gwiazdy. Jest na emeryturze pułkownikiem w stanie spoczynku. Na wystawie w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze można zobaczyć jego mundur.

Inny paulin o. Wilk był kapelanem w armii amerykańskiej i przebywał z żołnierzami na terenie bazy w Niemczech.

W 1813 roku, na rozkaz władz okoliczni chłopi rozebrali jasnogórskie mury obronne. W 1842 roku car Mikołaja I zezwolił na uporządkowanie pozostawionych stert gruzów, oraz na odbudowę murów fortecznych, ale już bez funkcji ściśle obronnej.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jasna Góra to twierdza. Przyciąga nie tylko pielgrzymów - Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl