Pasek artykułowy - wybory

Odnalezione zostały kolejne szczątki amerykańskiego samolotu Liberator, który w 1944 r. rozbił się w Sufczynie koło Birczy [ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal
Kolejna partia części z Liberatora "Ditney Hill", który rozbił się w okolicach Birczy koło Przemyśla. Nz. z prawem maszyna przed startem.
Kolejna partia części z Liberatora "Ditney Hill", który rozbił się w okolicach Birczy koło Przemyśla. Nz. z prawem maszyna przed startem. Wiesław Sokolik
Pasjonaci historii odkryli kolejne części amerykańskiego samolotu B-24 Liberator, który 2 grudnia 1944 r. po trafieniu przez Niemców w okolicach Blachowni i Oświęcimia, rozbił się w okolicach Sufczyny w gminie Bircza, niedaleko Przemyśla.

Poszukiwania szczątków Liberatora o bocznej nazwie "Ditney Hill" trwają od dłuższego czasu. Sporo części wykopano w lipcu, obecnie doszły kolejne. Część z nich zawiera tabliczki z numerami seryjnymi, nazwami producentów itp. Podczas ostatnich poszukiwań odnaleziony został taki element z wiarometru, czyli urządzenia mierzące prędkość wznoszenia się lub opadania samolotu.

Prace poszukiwawcze odbywają się po uzyskaniu odpowiednich zgód, m.in. Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i właściciela terenu, czyli Nadleśnictwa Bircza. Koordynuje je Wiesław Sokolik, pasjonat historii z Przemyśla, znany w regionie opiekun fortów Twierdzy Przemyśl.

- 2 grudnia 1944 roku z lotniska Spinazzola na południu Włoch wystartowało 195 samolotów B-24 Liberator. Wśród nich samolot 760 dywizjonu bombowego o nazwie bocznej "Ditney Hill" numer J1-4278678 - opisuje pan Wiesław.

W trakcie podejścia do bombardowania Blachowni Śląskiej i Oświęcimia (okupowanych przez Niemców), Liberator został trafiony pociskiem z niemieckiego działa przeciwlotniczego Flaka w luk bombowy. Spowodowało to rzucenie bomb i uszkodzenie samolotu.

- Załoga podjęła decyzję lotu na tereny zajęte przez jednostki radzieckie i trafiła aż na Podkarpacie, gdzie zakończyła swój lot w Sufczynie. Z 11-osobowej załogi Liberatora, do Włoch powróciło 10 żołnierzy - opowiada pan Wiesław.

Zaginął drugi pilot Joseph Gorczyca, żołnierz polskiego pochodzenia. Według jednej z wersji Gorczyca został pojmany przez sowieckich żołnierzy. Nie potrafiono się z nim porozumieć. W efekcie został zabity, jako szpieg albo "zbędne obciążenie", dla idących na zachód żołnierzy radzieckich.

Kolejna partia części z Liberatora "Ditney Hill", który rozbił się w okolicach Birczy koło Przemyśla. Nz. z prawem maszyna przed startem.

Odnalezione zostały kolejne szczątki amerykańskiego samolotu...

od 16 lat
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gienio1234
Kiedyś na giełdzie staroci był do sprzedania kawałek blachy z nogą tej kobiety kadłuba. Gościu twierdził że to z Ditney Hill.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl