Zarząd Platformy Obywatelskiej podjął decyzję o wykluczeniu z partii dwóch posłów – Pawła Zalewskiego oraz Ireneusza Rasia.
- Jeżeli to jest jedyna refleksja, którą Platforma wyciągnęła ze spadających sondaży i rosnącego braku zaufania, to to jest dramat - ocenił w TOK FM Paweł Zalewski. Dodał, że Borys Budka nie robi nic, by poprawić notowania PO.
- Dzisiaj wyborcy Platformy, którzy są zaniepokojeni notowaniami partii, oczekują ważnych działań i poważnej dyskusji - stwierdził Zalewski. - Mądra partia w takiej sytuacji najpierw pokazuje, że rozumie problem, że podchodzi do niego poważnie, rozpoczyna wewnętrzną dyskusję w tej sprawie. Zwłaszcza, że ja nie byłem sam. Przecież ten list podpisało 50 koleżanek i kolegów, a dochodzą następne osoby. To nie jest odosobniony głos - zaznaczał.
Zarówno Zalewski jak i Raś należą do 51 parlamentarzystów KO I PO, którzy napisali krytyczny list wobec obecnego przewodniczącego partii Borysa Budki.. Dokument podpisali też m.in. były przewodniczący PO Grzegorz Schetyna, były szef klubu sejmowego PO Sławomir Neumann, wiceprzewodniczący partii Bartosz Arłukowicz.
"Bez daleko idących zmian nie mamy szans utrzymania pozycji lidera opozycji, a w przyszłości wygrania wyborów" - napisali autorzy.
Zalewski zwrócił także uwagę na samego Borysa Budkę i jego przywództwo w partii. - To jest wielki kryzys przywództwa, które nie zrozumiało skali wyzwania, które stworzył PiS. Przykładem tego jest brak możliwości zbudowania wspólnego stanowiska opozycji, to widzieliśmy niedawno. Przykładem tego również jest brak wewnętrznej dyskusji – mówił.
Na końcu dodał, że chodzi mu o to, żeby "Platforma otworzyła się na nowo", zarówno "programowo" jak i "personalnie".
Wyrzucenie dwóch posłów
Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej usunął w piątek z partii dwóch posłów: Pawła Zalewskiego i Ireneusza Rasia. Obaj krytykowali ostatnio przewodniczącego PO Borysa Budkę.
Jako pierwszy poinformował o tym dziennikarz TVN24 Paweł Piasecki. Według jego informacji uzasadnieniem było "szkodzenie Platformie, podważanie decyzji władz oraz nieuczciwość wobec koleżanek i kolegów z Platformy i Klubu Parlamentarnego”.
Informację tę potwierdził rzecznik PO Jan Grabiec w rozmowie z reporterką TVN24 Agatą Zamęcką.
- Na wniosek przewodniczącego PO Borysa Budki zostały podjęte decyzje personalne o wykluczeniu z partii posła Ireneusza Rasia i posła Pawła Zalewskiego za działanie na szkodę Platformy, polegające na wielokrotnym kwestionowaniu decyzji władz partii, przy jednoczesnym braku udziału w debacie podczas obrad ciał kolegialnych takich jak Rada Krajowa czy klub parlamentarny - cytuje rzecznika PO Jan Grabca portal tvn24.pl.
