Dwie jedyne bramki w tym sparingu padły w pierwszej połowie, na dodatek w krótkim odstępie czasu. Wynik otworzył dla Wisły w 27. minucie Izraelczyk Dor Hugi, a chwilę później golem wyrównującym, po strzale zza pola karnego, odpowiedział Mikołaj Lebedyński. Napastnik biało-niebieskich nabawił się później urazu i musiał zostać zmieniony.
- Trudno na ten moment powiedzieć, czy mamy do czynienia z lekkim urazem czy ciężką kontuzją. Musimy poczekać na wyniki badań - mówił po meczu Mateusz Prokopiak, rzecznik prasowy PGE Stali Mielec.
Za kilka dni, 25 listopada o godz. 11, biało-niebiescy rozegrają ostatni sparing w tym roku. Ich przeciwnikiem będzie Stal Rzeszów. Mecz odbędzie się w Woli Chorzelowskiej.
PGE Stal Mielec - Wisła Kraków 1:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Hugi 27, 1:1 Lebedyński 33.
PGE Stal: Kochalski - Wolski, Kruk (70 Kardyś), Matras ż, Leandro, Hiszpański (46 Getinger ż) - Żyra ż (70 Wyparło), Wlazło, Domański - Lebedyński (46 Kasperkiewicz), Ciepiela (70 Poreba). Trener Adam Majewski.
Wisła: Broda - Gruszkowski, Moltenis , Colley (46 Szot), Jaroch (46 Chmiel), Wachowiak ż - Pereira (46 Plewka), Talar (46 Duda), Basha (46 Szywacz), Hugi (46 Młyński) - Rodado (46 Cisse). Trener Radosław Sobolewski.
Sędziował: Mrozek (Mielec). Widzów: 80.
