Josue pomógł Rosołkowi. Kibice Legii też
W pierwszej połowie kiedy Maciej Rosołek siedział jeszcze na ławce to właśnie Josue podszedł do jedenastki. Uderzył precyzyjnie przy słupku i dzięki niemu Legia objęła prowadzenie. W końcówce po faulu na Wojciechu Urbańskim sędzia Damian Sylwestrzak ponownie wskazał na wapno. Tym razem Josue oddał jednak piłkę. Zamiast podreperować swoje statystyki wolał zadbać o mental kolegi.
Josue chwycił oburącz Rosołka za twarz i powiedział mu kilka motywacyjnych słów przed strzałem. Po chwili obaj padli sobie w ramiona. Akcja udała się fantastycznie! Legia przypieczętowała zwycięstwo a powszechnie nielubiany zawodnik wreszcie urósł.
Wielu kibiców Legii jest zachwyconych gestem Josue, czego dają wyraz we wpisach w mediach społecznościowych. - Zachował się jak prawdziwy kapitan - czytamy.
Skrót meczu Stal Mielec - Legia Warszawa 1:3. Pierwsza wygrana Goncalo Feio
Po ostatnim gwizdku Rosołka wsparli też sami kibice. Pełny sektor gości w Mielcu chyba po raz pierwszy w sezonie skandował jego nazwisko. To jego trzeci gol w sezonie, ale dopiero drugi w ekstraklasie.
- Kibice okazali fajny gest. Josue, jako kapitan, również zachował się mega w porządku, za co mogę mu podziękować. Widząc, co się dzieje, wsparł mnie, zaufał, oddając mi rzut karny, który zamieniłem na gola. Skorzystała na tym i drużyna, i ja. Na pewno spadnie mi kamień z serca. Mam nadzieję, że teraz będzie trochę łatwiej o kolejne bramki - powiedział Rosołek w pomeczowej rozmowie dla legia.net
Wiele wskazuje na to, że Rosołek w przeciwieństwie do Josue zostanie w Legii na kolejny sezon.
Stal Mielec - Legia Warszawa: kibice i oprawy na meczu. Na t...
