Pienińscy flisacy swoimi łodziami po Dunajcu pływają już od 1 kwietnia. Jednak to w niedzielę nastąpiło uroczyste otwarcie sezonu. Poprzedziła je uroczysta msza święta w kościele w Sromowcach Niżnych. Po nabożeństwie ks. Marek Kądzielawa poświęcił flisackie łodzie i życzył flisakom udanego sezonu.
Na koniec uroczystości delegacja flisaków i poczty sztandarowe spłynęły łodziami z przystani w Sromowcach Niżnych.
Tegoroczny sezon będzie kolejnym nietypowym – bo z pandemią koronawirusa w tle. Zgodnie z obostrzeniami, płynąć łodziom każdy z pasażerów musi mieć maseczkę zakrywającą usta i nos.
Sezon flisacki trwa do 31 października. Łodzie pływają codziennie z wyjątkiem pierwszego dnia Świąt Wielkanocnych i święta Bożego Ciała. Spływ rozpoczyna się na przystani flisackiej w Sromowcach Kątach lub na przystani w Sromowcach Niżnych. Bilety można nabyć w kasach na obu przystaniach. Istniej możliwość skorzystania z parkingów, toalet, restauracji, kiosków z pamiątkami.
Istnieją dwie przystanie docelowe spływu. Można płynąć do Szczawnicy, gdzie długość trasy to ok. 18 km, a czas trwania spływu to ok. 2 godz. 15 min. Z kolei trasa do Krościenka ma długość ok. 23 km, a spływ trwa ok. 2 godz. 45 min.
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
