Od Ekstraklasy do Ligi Mistrzów. Łukasz Łakomy w elicie!
Najważniejszą informacją dla polskich kibiców jest zdecydowanie fakt, że polski pomocnik grający w szwajcarskim Young Boys Berno - Łukasz Łakomy awansował do Champions League. W ostatniej decydującej rundzie jego drużyna pewnie rozprawiła się w dwumeczu z izraelskim Maccabi Hajfa (0:0, 3:0).
Po bezbramkowym remisie w Izraelu szwajcarski zespół w rewanżu szybko rozwiał wszelkie wątpliwości kto powinien awansować do następnej rundy. Drużyna z Berna wygrywała już od 23. minuty po trafieniu Cedrica Ittena. Z kolei pięć minut później zdołali podwyższyć prowadzenie za sprawa samobójczego trafienia Abdoulaye'a Secka.
Tuż po zmianie stron zadali ostatni, decydujący cios za sprawą Filipa Ugrinicia i przypieczętowali awans do elitarnych rozgrywek.
Polak rozpoczął mecz na ławce i wszedł na plac gry w 74. minucie.
Gorzki wieczór dla Mladenovicia
Z kolei o wiele gorszy los spotkał innego piłkarza, który parę miesięcy temu grał w Ekstraklasie. Mowa w tym miejscu o Filipie Mladenoviciu, który jeszcze w maju reprezentował barwy warszawskiej Legii. Dzisiaj Serb występuje w greckim Panathinakosie Ateny, który we wtorkowym meczu odpadł w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów z portugalską Bragą (1:2, 0:1).
W rewanżu grecka drużyna z Serbem na ławce rezerwowych nie potrafiła się przeciwstawić dobrze funkcjonującej defensywie portugalskiego zespołu. Decydujący cios zadał skrzydłowy Bragi - Bruma w 83. minucie i wprawił w euforię fanów swojego zespołu.
Kolejny "polski" wątek w trzecim meczu
To nie koniec "polskich" wątków we wtorkowych meczach eliminacyjnych. Spotkanie Galatasaray - Molde (3:2, 2:1) poprowadził polski arbiter - Szymon Marciniak. Polak już w 5. minucie zaznaczył swoją obecność podyktowaniem rzutu karnego dla gospodarzy. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Mauro Icardi.

Norwedzy walczyli do końca, aby odrobić stratę w tym dwumeczu i przechylić szalę na swoją stronę. Ostatecznie stać ich było tylko na jedno trafienie za sprawą Eirika Hestada w 66. minucie wyrównał stan rywalizacji. W samej końcówce meczu mogli zdobyć bramkę na wagę dogrywki, lecz po analizie VAR polski sędzia zdecydował się anulować trafienie.
W doliczonym czasie gry wynik ustanowił hiszpański lewy obrońca - Angelino, który zasilił turecki klub w letnim okienku transferowym przechodząc z niemieckiego RB Lipsk.
Losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów w czwartek 31 sierpnia w Monako. Początek o godz. 18:00.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
