Pijany policjant z Przysuchy uczestnikiem kolizji. Został wyrzucony ze służby, sprawa w prokuraturze

Janusz Petz
polskatimes.pl
Doświadczony policjant z Komendy Powiatowej Policji w Przysusze został wydalony ze służby za jazdę po pijanemu. Brał udział w kolizji drogowej i według relacji kobiety, której samochód został uderzony przez auto funkcjonariusza, próbował uciec z miejsca zdarzenia.

Według jej relacji najpierw został złapany przez świadków, a potem, po ponownej próbie ucieczki, już przez policjantów.

Stłuczka w Przysusze

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 22 na ulicy Świętokrzyskiej w Przysusze. Kobieta, której samochód został uderzony przez auto prowadzone przez funkcjonariusza, zatrzymała się na poboczu, aby spytać o drogę. Wraz z nią jechały dzieci.

- Po uzyskaniu informacji i upewnieniu się, że nic nie jedzie, włączeniu kierunkowskazu zaczęłam manewr wykręcania. Nagle z dużą prędkością, gdzie dopuszczalna szybkość to 40 kilometrów na godzinę, wjechał w nas samochód marki Volvo. Kierowca nawet nie hamował. Nie zatrzymał się, włączył wsteczny bieg i zaczął powoli wycofywać się. Wysiadłam z samochodu, dobiegłam do jego auta, otworzyłam drzwi i wyciągnęłam kluczyk ze stacyjki. Poczułam woń alkoholu - relacjonuje kobieta.

Ucieczka z miejsca?

Według jej relacji, kierowca volvo zaczął uciekać polną drogą.

- Złapaliśmy go i na siłę przyprowadziliśmy na miejsce zdarzenia. Po chwili zjawiła się policja. Prosiłam o przebadanie mężczyzny alkomatem, jednak nie zostało to zrobione. Mężczyzna znowu uciekł w pola i udał się za nim policjant. Nie było ich ponad 15 minut. Po chwili dojechał naczelnik komisariatu w Przysusze i to dopiero on zapytał czy wszystko w porządku, czy dzieciom nic się nie stało. Zaproponował pomoc, że zawiezie nas do domku letniskowego. Pomógł mi się uspokoić. Jestem mu za to wdzięczna, bo on jeden pokazał ludzkie uczucia - opisuje całą sytuację kobieta.

W końcu na miejscu pojawiła się prokurator, a także kolejni policjanci.

- Najgorsze jest to, że policjant nie zapytał nawet czy nikomu nic się nie stało, czy wszystko jest w porządku, nie przeprosił. A policjanci powinni dawać przykład - mówi kobieta.

Kto zawinił?

Mimo tego, że jeden z uczestników kolizji był pijany, na razie nie jest przesądzone, kto ponosi winę za zdarzenie.

- Policjant brał udział w sobotę w zdarzeniu drogowym. Był nietrzeźwy. Miał niespełna 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Już w poniedziałek został wydalony ze służby. Taką decyzję podjął komendant powiatowy policji w Przysusze - mówiła nam Alicja Śledziona, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, dodając, że policjant w chwili kolizji nie był na służbie. Policja nie przesądza kto był sprawcą kolizji, to ustali postępowanie prokuratorskie.

- Policjanci, którzy byli na miejscu mówią, że były już funkcjonariusz nie oddalił się, ale to ustali już prokuratura - twierdzi Sławomir Rek, zastępca komendanta policji w Przysusze.

Kobieta pokrzywdzona w kolizji mówi, że już wynajęła adwokata, bo boi się, że zostanie obarczona winą za stłuczkę. Prokuratura zapewne poprosi o ekspertyzę biegłego, ale z pobieżnego opisu wynika, że kobieta może nie być bez winy.
Kodeks drogowy wyraźnie mówi, że przed rozpoczęciem manewru zawracania trzeba upewnić się, że nic nam nie grozi i ewentualna zbyt duża szybkość zbliżającego się pojazdu nie zwalnia nas od odpowiedzialności. Wszystko to ustali jednak postępowanie prokuratury.

- Prokuratura sporządziła postanowienie o przedstawienie mężczyźnie zarzutu kierowania autem w stanie nietrzeźwości - mówi Dorota Kwiecień, prokurator rejonowy w Przysusze.

ZOBACZ TEŻ: Wypadek w Łodzi. Sprawcą pijany policjant

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pijany policjant z Przysuchy uczestnikiem kolizji. Został wyrzucony ze służby, sprawa w prokuraturze - Echo Dnia Radomskie

Komentarze 61

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
A
Tu gdzie mieszkam winny jest zawsze pijany. I nie ważne czy to ja w niego wjadę. Jest pijany więc powinien spać, a nie wsiadac za kierownicę. I to jest sprawiedliwe.
L
Lukasz
44-200 RYbnik koło Gliwic . Ja za zgłoszenie nietrzezwego policjanta zostałem nagrodzony marznieciem 2 dni w areszcie w samych majtkach i aktem oskarzenia Art 222 . Jak spisywalem ze sledczymi zeznania to pisali co innego niz mowilem . Jak chcialem dopisac swoja wersje to mi zabrali protokol . Potem uslyszalem ze odmowilem zlozenia wyjasnien . co dziwnego kolega z pracy i nie tylko zadali odemnie zeznan wydawało mi sie ze czulem wudka policjanta . Brat oglupil ze mój prawnik w układzie z ... I ze chce zebym to przegrał ... reszta jak w dobrym kryminalne ... po Roku na sądach jedna nerwica .
N
Niestety
Dlaczego on jeszcze jezdzi?
t
trak
W dniu 16.08.2017 o 22:11, Gość napisał:

Tak to jest, jak się pije za 500+

 

Tak to jest, jak się pije za 500+

to tak jak się pije bo sekta POpaprańców którą POpierał ten ochlany przegrała wybory 

Z
Zanthius

"A ja osobiście postaram się skontaktować z Panem i namówić go na złożenie zawiadomienie o z niesławienie i kłamstwa przez Panią głoszone."

A ja osobiście polecam się zastanowić jak można kogoś zniesławić nie podając żadnych danych osobowych, ani informacji wskazujących do kogo artykuł się odnosi :lol:.

 

Co do samego zdarzenia ciężko jest mi sobie wyobrazić, by w nocy nie można było w nocy zauważyć nadjeżdżającego pojazdu, więc prawdopodobnie babka nie zachowała należytej staranności podczas wykonywania manewru i zostanie orzeczona jej wina jeśli wykonywała manewr włączania się do ruchu.

 

"Który to policjant?"

Podobno Andrzej B.

 

a
aaaaaaaa
W dniu 21.08.2017 o 09:04, Tito napisał:

Osobiście nie mam nic do nich ,ale jak ja bym tak zrobił to bym siedział już.Jeszcze emeryturę powinni mu dać najnisza 800zł niech żyje a nie 4 tys czy 5tys a może więcej to dopiero kara,myślę że on nie pierwszy i ostatni jechał po pijaku!!! Po prostu miał pecha i sie wpier***ił!!! CWaniak

jesteś w błędzie

G
Gość
Prawda .... W pełni się zgadzam z przedmówcą ...
Też nie popieram tego że był pod wpływem i kara za to musi być ale to ów ,, PANI " jest winna kolizji .
G
Gość
W dniu 22.08.2017 o 15:40, aaaaaa napisał:

Odpowiadając Pani (niby poszkodowanej) staram się być obiektywny.  Cytat z gazety fakt "Na ulicy Świętokrzyskiej nie zauważył stojącego na poboczu auta i z impetem w niego wjechał"

Pomijając już wydawce (gazeta śmieciowa) . Ten artykuł  jest kłamstwem !!! Szkoda, że mamy takie przepisy bo powinna Pani odpowiedzieć za złamanie przepisów ruchu drogowego. Nie pochwalam tego, że był człowiek pod wpływem ale robienie ideologii kłamliwej gdzie Pani jest winna jest delikatnie mówiąc świństwem. A tekst typu, że z impetem wjechał w auto stojące na poboczu (KŁAMSTWO!!!). Godzina po 22 wieczorem ciemno jak w d... . Normalny kierowca widzi światła zbliżające się (każdy wie  gdzie jest wjazd do RDP na Świętokrzyskiej w Przysusze) i zdaniem bohaterki ni stąd ni zowąd pojawił się znienacka samochód (pewnie jechał z 200 km/h ...żeneda). Po prostu pomyliła się Pani droga chciała Pani wycofać i wjechała Pani wprost pod prawidłowo jadący pojazd od cała tajemnica. A ja osobiście postaram się skontaktować z Panem i namówić go na złożenie zawiadomienie o z niesławienie i kłamstwa przez Panią głoszone.
Prawda .... W pełni się zgadzam z przedmówcą ...
Też nie popieram tego że był pod wpływem i kara za to musi być ale to ów ,, PANI " jest winna kolizji .
T
Tito
Osobiście nie mam nic do nich ,ale jak ja bym tak zrobił to bym siedział już.Jeszcze emeryturę powinni mu dać najnisza 800zł niech żyje a nie 4 tys czy 5tys a może więcej to dopiero kara,myślę że on nie pierwszy i ostatni jechał po pijaku!!! Po prostu miał pecha i sie wpierdolił!!! CWaniak
z
zakłamanie

ludzie sa zakłamani jak potrzeba Policji czy wojska do jakiś interwencji czy akcji jak teraz na pomorzu po nawałnicach czy to sa cacy i bohaterowie  a jak sa nie potrzebni  lub cos im nie wyjdzie to są psami i trepami

 

dwa oblicza naszego zakłamanego społeczeństwa i dobór opinii w zależności od sytuacji 

l
loko
Ludziska, jest jak jest i życie toczy się dalej, a przysłowia są mądrością narodu, być może piesek nie po raz pierwszy robił sobie taką wycieczkę autkiem po gorzale i lapka się podwinęła. Bo ja wraz z moimi kolegami tez spotkaliśmy lat temu kilka dwóch piesków po służbie jeżdżących autem pod wpływem, ale wracając do przysłowia to póty dzban wodę nosi........
Ł
Łoboda

GO HA GO HA GO HA l 3 zł

o
oni pomogą

Panie były policjant zadzwoń sobie do

~ODSZKODOWANIA 513 996 555~

w końcu była stłuczka i to podobno nie z pańskiej winy .......

a
angel

tamten

A
Ania
Który to policjant?
Wróć na i.pl Portal i.pl