Do wypadku doszło w nocy na ulicy Mostowej w Kędzierzynie-Koźlu. Sprawcą wypadku był 43-letni mieszkaniec Ukrainy.
Stojący na torach samochód bmw zauważył jeden z kolejarzy pracujący przy wewnątrzzakładowej linii kolejowej. Domyślił się, że ktoś wypadł z drogi i zostawił samochód, który po wjeździe na torowisko nie nadawał się do dalszej jazdy.
Na miejsce przyjechała policja. Ruch kolejowy został wstrzymany.
Niedługo potem zauważono w pobliżu 43-letniego mężczyznę, obywatela Ukrainy. Przyznał się, że to on prowadził samochód. Przebadano go alkomatem, który wykazał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Po ponad godzinie samochód został zabrany przez pomoc drogową, a Ukrainiec trafił do policyjnej izby zatrzymań.