Maciej Rosołek ma chrapkę na wygraną w "Piłkarskich Orłach"
Najskuteczniejszy strzelec Legii w maju trafił dwukrotnie do siatki rywali - popisał się bramką w przegranym meczu z Pogonią Szczecin (1:2) i w meczu z Jagiellonią, którą Legia rozbiła aż 5:1. Rosołek ostrzy sobie zęby na potyczkę ze zdegradowaną Lechią Gdańsk. Będzie to ostatni domowy mecz gdańszczan w Ekstraklasie w najbliższym czasie - od lipca bowiem Lechia będzie grać o klasę niżej.
Rosołek w tym sezonie strzelił 4 gole, w tym 2 w ostatnich dwóch meczach. Jeśli chce iść za ciosem, musi z Lechią trafić, co nie powinno być specjalnie trudne - drużyna prowadzona przez Davida Badię ma najgorszą defensywę w lidze. Aż 53 bramki stracił klub z Gdańska w tym sezonie.
Kto ściga Rosołka? W peletonie znajduje się napastnik IV-ligowca Hutnika Warszawa Dominik Bartnik, który może pochwalić się aż 5 golami, które według kalkulatora ligowego dają 3,125 pkt - Rosołek z 2 golami na poziomie Ekstraklasy uzbierał 4 pkt.
Za plecami Bartnika znajduje się Konrad Rudnicki z Pilicy Białobrzegi (3 gole na poziomie III ligi, które dają 3 pkt) oraz dwójka piłkarzy z II-ligowej Polonii Warszawa - Michał Bajdur i Wojciech Fadecki. Obaj strzelili 2 bramki, które na trzecim szczeblu "ważą" 3 pkt.
Piłkarze Polonii walczą o awans i o wyróżnienie w "Piłkarskich Orłach"
Fadecki cały swój majowy dorobek zebrał w ostatnim ligowym meczu - przeciwko Garbarni Kraków. Polonia wygrała w Krakowie 3:1 i umocniła się na pozycji lidera eWinner 2. Ligi. Tylko cud może sprawić, że "Czarne Koszule" nie awansują na zaplecze. Polonia zgromadziła bowiem aż 7 punktów przewagi nad trzecim Stomilem Olsztyn. Dwie pierwsze ekipy bowiem mają zagwarantowany bezpośredni awans.
Przed Polonią mecze z Olimpią Elbląg, Górnikiem Polkowice i Motorem Lublin. Do każdego z tych spotkań "Czarne Koszule" podejdą w roli faworyta, a zwycięstwa, które przypieczętują awans są właściwie obowiązkiem.
