Piłkarz pozywa rywala za brutalny faul. Przeciwnik złamał mu nogę

Norbert Kowalski
Huragan Pobiedziska
Na początku lutego Marcin Jackowiak został brutalnie sfaulowany podczas meczu towarzyskiego przez swojego rywala. Teraz zawodnik pozywa swojego przeciwnika, domagając się od niego odszkodowania.

– Chciałbym, żeby wszyscy byli świadomi tego, że na boisku nie jest się bezkarnym. Nie może być tak, że ktoś połamie komuś nogę podczas meczu sparingowego czy np. B-klasy, potem idzie do domu i to wszystko. Zależy mi na tym, żeby piłkarze znali konsekwencję takich działań. Być może to uchroni w przyszłości kogoś przed tym, co ja przeżywam – opowiada Marcin Jackowiak, do niedawna piłkarz Huraganu Pobiedziska.

Jego przygoda z piłką w praktyce zakończyła się na początku lutego, kiedy to został brutalnie sfaulowany przez Patryka Janeczka z Sokoła Pniewy. W wyniku tego Marcin Jackowiak doznał złamania nogi, przeszedł operację i wymaga długiej rehabilitacji. Teraz będzie jednak domagał się odszkodowania od Patryka Janeczka i skieruje przeciwko niemu pozew do sądu. – Decyzja już zapadła – mówi Marcin Jackowiak.

I dodaje: – Na razie całkowicie wykluczam grę w piłkę. Nawet jeśli byłbym w stanie i wrócę do sprawności fizycznej, to nie biorę tego pod uwagę przez najbliższe lata.

Sprawdź też:

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jestem za
Popieram calkowicie. Sam kiedys duzo gralem w pilke i w wyniku

brutalnego faulu ( podcinka z tylu ) upadlem i zlamalem reke. Nosi

lem gips 9 tygodni. Jak zapadnie kilka precedensowych wyrokow to

rozne chamidla zrozumieja to czego nie moga pojac.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Lewandowski jasno o grze w reprezentacji Polski. „Gdybym słuchał mediów, to…”

Lewandowski jasno o grze w reprezentacji Polski. „Gdybym słuchał mediów, to…”

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl