- To był ogromny huk. W górnej części urzędu pojawił się dym w gniazdkach, nie było prądu. Wszyscy bezpiecznie się ewakuowali. Nikt nie ucierpiał - mówi nam Mirosław Chyła, burmistrz Pelplina.
Na miejsce szybko przyjechała straż pożarna sprawdzając bezpieczeństwo instalacji elektrycznej. W urzędzie są także elektrycy.
- Urząd został zamknięty dla klientów. Jeśli okaże się, że instalacja elektryczna jest sprawna i bezpieczna, w czwartek wrócimy do pracy - oznajmia Mirosław Chyła.
Piorun uderzył w budynek Urzędu Miejskiego w Pelplinie. Ewak...
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
