Piotr Awen i Michaił Fridman mają być zdjęci z listy objętych sankcjami. Taki wyrok wydał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej

Adam Kielar
Opracowanie:
Wideo
od 12 lat
Unijny sąd uznał, że rosyjscy oligarchowie Piotr Awen i Michaił Fridman zostali bezzasadnie wpisani przez Radę na listę osób objętych sankcjami po inwazji Rosji na Ukrainę, a ich nazwiska powinny zostać usunięte z wykazu. Wyrok wydał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
TSUE zdecydował o zdjęciu z listy sankcyjnej dwóch biznesmenów.
TSUE zdecydował o zdjęciu z listy sankcyjnej dwóch biznesmenów. Luxofluxo / Wikimedia Commons / CC BY-SA 4.0

Spis treści

Dwóch biznesmenów ma być zdjętych z listy sankcyjnej

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu postanowił, że wpisanie dwóch biznesmenów na listę osób objętych restrykcjami w okresie od lutego 2022 r. do marca 2023 r. było nieważne, a „powody podane przez Radę nie mogą być brane pod uwagę w celu umieszczenia i utrzymania nazwisk (...) przedsiębiorców w tych wykazach”.

Awen, który ma obywatelstwa rosyjskie i łotewskie, oraz Fridman (obywatel Rosji i Izraela) są akcjonariuszami Alfa Group, należącego do konglomeratu Alfa Bank, czyli jednego z największych banków w Rosji.

Rada zdecydowała o wpisaniu obu przedsiębiorców na listę tuż po inwazji Rosji na Ukrainę, uznając, że są oni powiązani z Władimirem Putinem i kręgami bliskimi dyktatorowi Rosji. Według Rady dostarczali oni wsparcia materialnego lub finansowego rosyjskim decydentom oraz wspierali działania Kremla wymierzone w Ukrainę. W związku z wpisaniem na listę sankcyjną środki finansowe oraz aktywa Awena i Fridmana zostały zamrożone.

Proces o zdjęcie z listy objętych sankcjami

Przedsiębiorcy zaskarżyli decyzję Rady, argumentując, że jej ocena była błędna i nie przedstawiono wiarygodnych dowodów na ich powiązania.

TSUE uwzględnił żądania przedsiębiorców, uznając, że „o ile powody wskazane przez Radę mogą wskazywać, w stosownym przypadku, na istnienie pewnego rodzaju bliskości Piotra Awena i Michaiła Fridmana z Władimirem Putinem lub jego otoczeniem, o tyle nie pozwalają na wykazanie, że wspierali oni działania (...) podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy lub im zagrażające, ani że dostarczyli wsparcia materialnego lub finansowego rosyjskim decydentom odpowiedzialnym za aneksję Krymu bądź destabilizację Ukrainy, a także czerpali korzyści z działań tych decydentów”.

Rada ponownie wpisała nazwiska Awena i Fridmana na listę sankcyjną w marcu 2023 r. Akty te również zostały zaskarżone przez oligarchów w odrębnych skargach.

Komentarze po decyzji

Decyzję TSUE skrytykował Iwan Żdanow, dyrektor Fundacji Walki z Korupcją (FBK), założonej w 2011 roku przez zmarłego w lutym br. w kolonii karnej lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego.

„Zniesienie sankcji wobec Fridmana i Awena jest po prostu niebywałą hańbą i klęską całej europejskiej polityki sankcyjnej” – ocenił Żdanow w komunikacie opublikowanym na platformie X.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl