Komiczne zdarzenie w meczu Legia - Puszcza
Legia długo przegrywała z Puszczą, więc nic dziwnego, że w meczu iskrzyło. W sumie sędzia Myć pokazał sześć żółtych kartek - po trzy na zespół.
Od czego zaczęła się konfrontacja Josue - Bartosz? Otóż kwadrans przed końcem sunący z piłką Ryoya Morishita został wycięty przy linii bocznej przez Kamila Zapolnika, ukaranego za to wejście żółtą kartką. Faulujący przeprosił Japończyka, po czym Josue ustawił piłkę, żeby wrzucić ją z rzutu wolnego. Wtedy trochę czasu próbował "ukraść" właśnie Bartosz. Zirytowany kapitan Legii odepchnął go jedną ręką i trafił jednocześnie w brodę. Czy mocno? Powtórki pokazują, że nie. Faulowany teatralnie upadł jednak na murawę, co zauważył Myć.
Legia - Puszcza. Mateusz Cholewiak po badaniach głowy. "Liczne złamania kości twarzoczaszki"
I pewnie rozeszłoby się po kościach, gdyby do akcji nie wkroczył Artur Jędrzejczyk. Stoper Legii ruszył do Bartosza, by podnieść go z murawy. Doszło do szamotaniny zakończonej wlepieniem trzech żółtych kartek: Josue, Bartoszowi i Jędrzejczykowi. Dwaj pierwsi z tego powodu będą pauzować w następnej kolejce.
Bartosz wbrew sugestii, że doszło do silnego ciosu błyskawicznie podniósł się z murawy i z uśmiechem na ustach kontynuował grę. Gdy mecz miał się ku końcowi, trener Tomasz Tułacz zastąpił go Łukaszem Sołowiejem.
O ile Bartosz wyolbrzymił skutki starcia z Josue to Mateusz Cholewiak w żaden sposób nie symulował. Po zderzeniu głową z Marco Burchem doznał złamań kości twarzoczaszki. Konieczna będzie operacja i po niej nawet dwumiesięczna przerwa od gry. Decyzją sędziego Mycia faulujący obejrzał jedynie żółtą kartkę.
EKSTRAKLASA w GOL24
Zdjęcia kibiców z meczu Legia Warszawa - Puszcza Niepołomice...
