Dino Hotić wypadł z uwagi na uraz. Na horyzoncie ważne mecze
Wygląda na to, że przed Johnem van den Bromem trudny czas. Wypadł mu kolejny ważny piłkarz, a przed "Kolejorzem" ważne spotkania na horyzoncie. Mowa o konfrontacjach z Rakowem Częstochowa, Pogonią Szczecin, Puszczą Niepołomice i ŁKS-em.
Dwa ostatnie starcia będą w teorii łatwiejsze, bo mówimy o meczach z beniaminkami, natomiast ten najbliższy kalendarz wygląda na piekielnie trudny.
Trener Lecha nie będzie mógł liczyć na kluczowych zawodników. Pod znakiem zapytania stoi zdrowie Mikaela Ishaka, który ostatni mecz w koszulce Lecha rozegrał 2 września z Górnikiem Zabrze (1:1). Wciąż kibice Lecha czekają na debiut Aliego Golizadeha, a z uwagi na doping nie może dołączyć do drużyny Bartosz Salamon.
Do tego grona należy dopisać Dino Hotica. Bośniak wystąpił w ostatnim meczu ze Stalą Mielec, ale nieco ponad kwadrans od rozpoczęcia murawę opuścił. Nabawił się kontuzji mięśnia.

Dziś klub poinformował o długości jego pauzy. - Przerwa potrwa cztery tygodnie, po październikowej przerwie reprezentacyjnej Dino powinien być gotowy do gry - wypowiedział się profesor Krzysztof Pawlaczyk, szef sztabu medycznego "Kolejorza".
Lech Poznań obecnie plasuje się na 6. miejscu w tabeli. Ma dwa zaległe spotkania.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Nieoczywiste wybory Michała Probierza. Kogo powoła z PKO Ekstraklasy?
