PKO Ekstraklasa. Jens Gustafsson po meczu Miedź Legnica - Pogoń Szczecin: Po takim meczu powinniśmy dalej rosnąć jako drużyna

Opracowanie:

28 października 2022, 22:06

PKO Ekstraklasa. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. To było dla nas trudne spotkanie, na które jechaliśmy z pewnymi trudnościami, bo brakowało nam ostatnio zwycięstwa. Dlatego tak bardzo ważna jest dla nas ta wygrana - powiedział po meczu Miedzi Legnica z Pogonią Szczecin trener "Portowców", Jens Gustafsson. Po zwycięstwie 4:2 i po kapitalnym meczu Sebastiana Kowalczyka trener nie krył zadowolenia, a o swoich piłkarzach mówił tylko w superlatywach.

PKO Ekstraklasa. Miedź Legnica - Pogoń Szczecin 2:4

- Bardzo dobrze zaczęliśmy ten mecz. Zaczęło się od świetnej akcji Sebastiana Kowalczyka, który z kilku metrów uderzał nad poprzeczką. Później, jeżeli mogę podsumować pierwszą połowę, strzeliliśmy cztery gole. Dwa gole dla nas, ale zarówno dwa dla Miedzi - powiedział wprost Jens Gustafsson nie uciekając od wskazania mankamentów swojego zespołu.

- Ale to może zdarzyć się w piłce, błędy są częścią futbolu. Ważne jest, jak się na nie zareaguje a my zareagowaliśmy dobrze, bo umieliśmy wygrać spotkanie i nie skupialiśmy się na rozmyślaniu za dużo o tych błędach. W przerwie byliśmy w szatni zgodni, że musimy pozostać spokojni, skupieni i pozytywnie nastawieni. Byliśmy w drugiej połowie lepsi i to przełożyło się na zasłużoną wygraną - powiedział szkoleniowiec Pogoni.

- Muszę powiedzieć parę słów o Sebastianie Kowalczyku. Zdobył dziś trzy gole, a to nie jest w piłce codzienność. W meczu z Legią w przerwie zdjąłem go w boiska, a z jego strony mieliśmy dziś świetną reakcję. Pokazał jak jest ważny dla Pogoni - pochwalił Szwed swojego podopiecznego. Sebastian Kowalczyk skradł dziś show mając udział przy każdej z czterech bramek. Sam trzy razy wpisał się na listę strzelców i zanotował ostatnie podanie przy golu Kamila Grosickiego.

- Chciałbym wyróżnić też Kamila Grosickiego, który dziś po raz pierwszy był kapitanem Pogoni, a wiem, ile to dla niego znaczy. Jest prawdziwym liderem i jestem pod wrażeniem tego, jak wciąż się rozwija, a ma przecież już 34 lata. Od kiedy tu jestem, pokazuje, jak mieć duży sportowy wpływ na drużynę i jak silną jest osobowością. Świetnie dziś sprawdził się w roli kapitana. Jestem dumy z całego zespołu, jak się prezentowaliśmy i jak do samego końca razem walczyliśmy o zwycięstwo. Nikt nie spodziewał się tutaj łatwego zwycięstwa i wygrana nie przyszła łatwo. Po takim meczu powinniśmy dalej rosnąć jako drużyna i jestem pewien, że tak właśnie będzie - zakończył Gustafsson.

marw/ sab/

Pogoń Szczecin po wygranej z Miedzią awansowała na 3. miejsce w tabeli. Przed "Portowcami" jeszcze trzy spotkania przed przerwą związaną z mundialem - dwa ligowe i jedno, bardzo prestiżowe z Rakowem Częstochowa w ramach 1/8 finału Pucharu Polski.