Kacper Tobiasz pod lupą VfL Wolfsburg
Tobiasz ma jeszcze status młodzieżowca. Dopiero w listopadzie skończył 20 lat. To nowy Artur Boruc - uważają kibice, zwracając uwagę na zbliżony potencjał i styl bronienia (tzw. "pajacyk").
Pod koniec zeszłego roku Tobiasz razem z reprezentacją Polski wziął udział w mundialu. Selekcjoner Czesław Michniewicz nie powołał go jednak do kadry na turniej, a jedynie zabrał do Kataru z myślą o treningach.
Do tej pory Tobiasz nie opuścił ani kolejki w ekstraklasie. Siedem razy zachował czyste konto. Zetknął się już z presją, gdy w Poznaniu został obrzucany przez kibiców Lecha różnymi przedmiotami.
Tobiasza z Legią łączy kontrakt do czerwca 2026 roku, ale nikt nie wierzy, że zostanie on wypełniony. Być może już po sezonie młody bramkarz odejdzie z klubu, tak jak jego poprzednicy: Radosław Majecki (AS Monaco, obecnie Belgia) czy z akademii Jakub Ojrzyński (młodzieżówka Liverpoolu).
Wolfsburg stawia na zdolnych Polaków
Obecnie dla Wolfsburga gra kolega Tobiasza z kadry, czyli Jakub Kamiński. W weekend były skrzydłowy Lecha Poznań strzelił pierwszego gola w Bundeslidze. Trafił z Bayernem Monachium w przegranym 2:4 meczu.
Wolfsburg wcześniej pozyskał też Bartosza Białka z Zagłębia Lubin. Aktualnie napastnik zbiera minuty na wypożyczeniu w holenderskim Vitesse.
Ci dwaj młodzi Polacy kosztowali Wolfsburg 15 mln euro - Kamiński 10 mln i Białek 5 mln. Legia za Tobiasza mogłaby zażądać kwoty pomiędzy 5 a 10 mln euro.
EKSTRAKLASA w GOL24
Sławomir Peszko freakiem w MMA? Oto rywale, z którymi reprez...
