PKO Ekstraklasa. Lech Poznań potwierdził najgorsze. Artur Sobiech musi przejść operację i będzie pauzował ok. 5-6 miesięcy. To jego koniec?

24 stycznia 2024, 18:40

Lech Poznań ma problem! Napastnik wypada z gry. To jego koniec?

PKO Ekstraklasa. Lech Poznań traci na długie miesiące swojego napastnika, a w zasadzie to na zawsze. Artur Sobiech z powodu urazu doznanego w meczu sparingowym ma uszkodzone kolano i musi poddać się zabiegowi chirurgicznemu - poinformował klub na temat stanu zdrowia snajpera, któremu w czerwcu wygasa umowa. Wygląda na to, że to jego koniec przy Bułgarskiej.

Lech Poznań traci napastnika

"Kolejorz" aktualnie przebywa na zgrupowaniu w Turcji, gdzie odbywa przygotowania do rundy wiosennej PKO Ekstraklasy. Jednak nie obyło się w meczu kontrolnym z austriackim LASK (0:3) od przykrych obrazków. Po jednej z akcji kontuzji doznał bowiem napastnik Artur Sobiech, zmiennik Mikaela Ishaka.

W środę drużyna ze stolicy Wielkopolski poinformowała jak bardzo poważny jest uraz i ile snajper z przeszłością w niemieckim Hannoverze będzie musiał pauzować. - Artur Sobiech ma uszkodzone kolano i musi poddać się zabiegowi chirurgicznemu - napisał klub w mediach społecznościowych.

Rozwiń

- Artur ma uszkodzone kolano. Niestety musi poddać się zabiegowi, który zostanie przeprowadzony jeszcze w tym tygodniu. Wtedy rozpocznie się rehabilitacja, która potrwa pięć-sześć miesięcy

- ocenił szef sztabu medycznego Lecha Krzysztof Pawlaczyk, cytowany przez stronę klubu.

Napastnik ma już po sezonie. To jego koniec w Lechu?

Sobiech przez praktycznie całą rundę jesienną był tylko rezerwowym podstawowego napastnika i kapitana drużyny Mikaela Ishaka. Mimo wszystko rozegrał w trwającym sezonie dokładnie 11 meczów, a licząc wszystkie rozgrywki do tej liczby dołożył jeszcze trzy w krajowym pucharze. Sam się jednak godził na rolę rezerwowego w drużynie Johna van den Broma i teraz miał także być "drugim wyborem" u Mariusza Rumaka. Nowy-stary trener będzie mieć jednak ograniczone pole manewru na dziewiątce.

Warto dodać, że 33-latek w klubie z Poznania ma kontrakt ważny do czerwca 2024. Z uwagi na kontuzję nie będzie w stanie wrócić do gry, czyli przekonać do przedłużenia współpracy. Wszystko wskazuje, że w czasie swojej rekonwalescencji będzie zmuszony intensywnie poszukiwać sobie nowego pracodawcy.