PKO Ekstraklasa. Mecz Widzew Łódź - Pogoń Szczecin 3:3
W pierwszej połowie Widzew miał przede wszystkim pecha. Dwukrotnie po strzałach jego zawodników piłka obijała poprzeczkę. Najpierw stało się tak w 10 minucie, kiedy próbował Ernest Terpiłowski. Potem w 25 minucie z dystansu minimalnie niecelnie kropnął Bartłomiej Pawłowski.
Pogoń miała za to furę szczęścia. Prowadzenie objęła dzięki dynamicznej akcji, ale też rykoszetowi. W 20 minucie to Marcel Wędrychowski wprowadził piłkę w pole karne, skąd po nodze Fabio Nunesa do siatki trafił Kamil Grosicki, okrzyknięty tydzień temu przez tygodnik Piłka Nożna mianem Ligowca 2022 roku.
Pod nieobecność Szymona Marciniaka hitowy mecz poprowadził Daniel Stefański. Sędzia z Bydgoszczy jeszcze przed przerwą musiał przerwać grę z powodu zadymienia boiska. Potem, już w drugiej połowie podjął decyzję o nieprzyznaniu pierwszego rzutu karnego dla Widzewa, kierując się zasadą chronologii zdarzeń; faul w akcji poprzedziło bowiem inne przewinienie.
Pogoń zyskała dzięki zmiennikom
Najlepsze co spotkało kibiców wydarzyło się w drugiej połowie. Wtedy padł aż pięć bramek. Widzew nie odpuścił Pogoni i w 67 minucie wreszcie dopiął swego - po raz pierwszy w meczu. Do remisu doprowadził nie kto inny jak Pawłowski. Trafił głową po wrzutce Terpiłowskiego.
Radość łodzian trwała mniej niż dziesięć minut. Prowadzenie dla Pogoni odzyskał wprowadzony Sebastian Kowalczyk. Pomocnik już w polu karnym zwieńczył akcję drużyny.
To nie był jednak wcale koniec strzelania. Widzew w 79 minucie ponownie odpowiedział Pogoni, kiedy składną akcję z bliska zwieńczył tym razem Terpiłowski.
Pogoń wróciła na podium Ekstraklasy, choć nie wygrała
Losy meczu ważyły się do ostatniego gwizdka. Jeszcze przed doliczonym czasem Pogoń uszczęśliwił kolejny zmiennik, Luka Zahović, kiedy w szesnastce wykorzystał podanie w tempo, mijające cały blok obronny Widzewa.
Gdy wydawało się, że to koniec, sędzia Stefański odgwizdał jedenastkę dla Widzewa po zagraniu ręką Benedikta Zecha. W 98 minucie wynik na 3:3 ustalił Martin Kreuzriegler, uderzając w prawy róg.
Dzięki remisowi Pogoń wskoczyła na trzecie miejsce, a Widzew spadł na czwarte.
Piłkarz meczu: Bartłomiej Pawłowski
Atrakcyjność meczu: 10/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Składy drużyn walczących o mistrzostwo Polski. Który najsiln...
