Po przejściu nawałnicy nad Tenczynem: zniszczone boisko i zerwany most [ZDJĘCIA, WIDEO]

Mieszkańcy ze zdumieniem obserwowali jak woda niszczy boisko miejscowego klubu, porywa mostek, podmywa drogi asfaltowe, a te te do pól niszczy kompletnie. Drogi zamieniły się w rzeki, a wszystko to za sprawą potoków i strumyków, w których latem woda sięga najwyżej do kostek.

Ludzie nie pamiętają takiej wody od co najmniej dwóch dekad.

- Mniej więcej 20 lat temu, w lipcu było podobne, ale wtedy padało przez dwa tygodnie, a teraz wszystko stało się w ciągu niecałej godziny - mówi Barbara Druzgała, mieszkanka Tenczyna.

W Komendzie Powiatowej PSP rozdzwoniły się telefony. Najwięcej wezwań było właśnie z gminy Lubień.

Wzywano ich m.in. na zakopiankę (odcinek drogi ekspresowej), gdzie w kilku miejscach została woda sięgała do wysokości ok. 10 cm.

Woda poprzerywała część lokalnych wodociągów pozbawiając mieszkańców wody.

- Pomagamy je naprawić mieszkańcom – mówił nam w piątek rano wójt gminy Lubień Kazimierz Szczepaniec. - Poza tym czyścimy, udrażniamy przepusty, usuwamy to co zostało zaniesione przez wodę.

Jak dodał straty są szacowane, ale ich wielkości nie sposób jeszcze określić.

Pozostałe miejscowości nie poniosły ich aż tak dużych, choć woda również dała się we znaki.

- Opady przemieszczały się w kierunku miejscowości Pcim, Stróża i Myślenice gdzie również odnotowano uszkodzenia i zalania budynków. Usuwanie i zabezpieczanie powstałych uszkodzeń w związku z gwałtownym opadem deszczu trwało do godzin nocnych. Na chwile obecną odnotowano 36 interwencji straży pożarnych OSP i PSP - mówi bryg. Roman Ajchler, dowódca JRG Myślenice.