Tomaszewski żąda wyjaśnień od Skorupskiego
W rozmowie z "Super Expressem" Jan Tomaszewski odniósł się do ostatniego wywiadu Roberta Lewandowskiego, w którym ten opowiedział o tzw. aferze premiowej. Piłkarz oświadczył w nim, że Łukasz Skorupski kłamał twierdząc, że zawodnicy kłócili się o premie.
– Lewandowski powiedział prawdę, szkoda, że tak późno. Co to jest trzy miliony dla Roberta? Na waciki nawet nie starczy. To niemożliwe, że chłopcy, którzy zarabiają miliony euro, połasili się na kilkaset tysięcy – powiedział Tomaszewski.
Legendarny bramkarz uważa, że należy domagać się dziś wyjaśnień od tego, który sprowokował całe zamieszanie. – Ja bym przepytał Skorupskiego, co miał na myśli. On to rozwalił. Niech on teraz powie prawdę – zażądał.
Lewandowski o aferze premiowej. Co powiedział?
Ostatni wywiad Roberta Lewandowskiego opublikowany przez Meczyki i Eleven Sports jeszcze zapewne doczeka się wielu reakcji. Kapitan polskiej reprezentacji poruszył w nim wiele tematów, uznawanych dotychczas za tabu. Odniósł się m.in. do afery premiowej, która wytworzyła wyjątkowo nieprzyjemną atmosferę wokół polskiej kadry. Nawiązał tu do słów Łukasza Skorupskiego, który w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" stwierdził, że zawodnicy kłócili się o premie.
– To była kolejna trucizna reprezentacji. Do dzisiaj ją zatruwa, tak jak i nas – ocenił Lewandowski.
Piłkarz wprost zarzucił Skorupskiemu kłamstwo w tamtym wywiadzie i przyznał, że go słowa wywołały ogromne zaskoczenie w kadrze.
– Byliśmy bardzo zszokowani, o czym on powiedział, po co to zrobił i dlaczego. Od razu po tej rozmowie cała drużyna spotkała się z Łukaszem. Zadaliśmy mu pytanie: czy ktoś się kłócił? Czy czegoś nie wiemy? – relacjonował.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
rs
