Do zdarzenia doszło w środę, 27 października, około godziny 18 w autobusie linii nr 169 na Naramowicach między przystankami Łużycka a Sarmacka. Jak ustaliła poznańska policja, dwaj agresywni mężczyźni zachowywali się głośno oraz spożywali alkohol. Jeden z pasażerów miał zostać uderzony przez jednego z nich.
- Jeden z pasażerów poprosił kierowcę o pomoc. Kiedy ten zainterweniował, wówczas mężczyźni zareagowali agresywnie i pobili kierowcę
- relacjonowała Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
Kierowca został pobity i poturbowany przez agresorów. Został zabrany do szpitala.
Sprawcy brutalnego pobicia kierowcy MPK zatrzymani
Po zdarzeniu policja zabezpieczyła nagrania z kamer monitoringu znajdującego się w autobusie i opublikowała fragment w sieci. Już następnego dnia, około godziny 18 zatrzymany został jeden ze sprawców. Zgodnie z zapowiedziami 46-latek został przesłuchany w sobotę.
- Mężczyzna został przesłuchany, usłyszał zarzuty pobicia, a decyzją sądu otrzymał trzymiesięczny areszt tymczasowy. Czyn miał charakter chuligański, więc czyn może być zagrożony wyższą karą
- informuje Marta Mróz z poznańskiej policji.
W niedzielę, 31 października w godzinach popołudniowych policja ujęła drugiego ze sprawców. Nie wiadomo jeszcze, kiedy zostanie przesłuchany.
- Mężczyzna został ujęty w jednym z mieszkań na Piątkowie. Mężczyznę namierzyli kryminalni z północy. Jego zachowanie wskazywało na to, że się ukrywał. Najpewniej dostanie takie zarzuty, jak pierwszy ze złapanych sprawców. Spodziewamy się też, że będzie wniosek do sądu o tymczasowy areszt
- informuje rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Drugi sprawca pobicia ma 40 lat i trzy tygodnie temu wyszedł z zakładu karnego.
Zobacz też: Policja i sanepid wzmagają kontrole:

10 najbardziej niebezpiecznych dróg w Polsce. Tu było najwię...