Pocisk na Krakowskim Przedmieściu. Sprawa trafiła do prokuratury. W środę przesłuchanie zatrzymanego. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
fot. Policja
W poniedziałek wieczorem policja ewakuowała uczestników wydarzenia przy Krakowskim Przedmieściu 64 oraz wszystkie osoby w promieniu 200 metrów. Służby apelowały o omijanie tego terenu. Został zatrzymany mężczyzna. Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej, gdzie 31-latek zostanie przesłuchany w środę. Trwa badanie materiałów pirotechnicznych, które zatrzymany położył na chodniku podczas zgromadzenia.

- Postępowanie Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ w Warszawie prowadzone będzie w kierunku czynu z art. 164 par. 1 Kodeksu Karnego, czyli sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób w postaci eksplozji materiałów wybuchowych – przekazała w rozmowie z nami Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jak wskazała prokurator, trwają obecnie intensywne czynności dowodowe, natomiast zatrzymany zostanie przesłuchany w środę.

- Zabezpieczany jest monitoring oraz przesłuchiwani są świadkowie zdarzenia – podała prok. Skrzyniarz. – Prokuratura oczekuje na opinię biegłego z zakresu badania materiałów pirotechnicznych – dodała.

Warszawa. Pocisk na Krakowskim Przedmieściu

W poniedziałek 11 lipca po godzinie 19 na wysokości budynku 64 przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie rozpoczęła się ewakuacja 350 osób, biorących udział w marszu Pamięci Ofiar Ludobójstwa Ukraińskiego na Wołyniu w 1943 oraz wszystkich, przebywających w promieniu 200 metrów. Policja zaapelowała o omijanie tego terenu. Rejon został wygrodzony taśmami.

Jak przekazał rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak, jeden z mężczyzn wyjął z plecaka i położył na ziemi niebezpieczny przedmiot. Służby nie podają szczegółowych informacji na ten temat. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że chodziło o pocisk o dużej sile rażenia.

"Czy on chce tutaj detonować coś" – komentowały osoby biorące udział w zgromadzeniu, widząc mężczyznę o ekscentrycznym wyglądzie. Po chwili najwyraźniej zdały sobie sprawę z zagrożenia. Słychać krzyki: "proszę wyprowadzić tego pana", "policja", "odsuńcie się od tego".

Mężczyzna został obezwładniony i zabrany przez policję z miejsca zdarzenia. Według informacji, był on już wcześniej znany policji.

- Pocisk został zabezpieczony w beczce do przewozu materiałów niebezpiecznych – wyjaśnił nadkom. Sylwester Marczak z KSP.

W mediach społecznościowych opublikowano nagranie z marszu Pamięci Ofiar Ludobójstwa Ukraińskiego na Wołyniu w 1943 r. Zarejestrowano na nim moment położenia pocisku. Pojawiło się ono na kanale YouTube emisjaTV.

Kodeks Karny za ten czyn przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl