Tegoroczne wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Na ten czas z niecierpliwością czeka niemal całe Podhale. To w końcu cały region w ponad 90 proc. oparty jest – bezpośrednio lub pośrednio - na turystyce. Choć do wakacji zaledwie kilka tygodni, wciąż jest dużo wolnych miejsc – w każdym ośrodku turystycznym niezależnie od tego czy to luksusowy hotel, czy pokoje gościnne u gazdy.
- Obecnie szacujemy, że zajętych jest ok. 50 proc. miejsc noclegowych w powiecie tatrzańskim – mówi Agata Wojtowicz z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. - Nowe rezerwacje spływają, ale nie w aż takiej ilości jak w latach poprzednich.
Karol Wagner z zarządu TIG dodaje, że są obiekty – głównie te z górnej półki, które mają wyrobioną już markę – które mają zajęte więcej niż połowę miejsc, a np. w okolicach sierpnia pozostały im pojedyncze pokoje. Jednak więcej jest obiektów, które nie dociągnęły jeszcze nawet do połowy, biorąc pod uwagę cały okres wakacji.
Co ciekawe, Polacy teraz planują wypady krótkie, 3-4 dniowe. - O pobytach 14-dniowych można zapomnieć. Tak długich wyjazdów już nie ma. Wiele osób rezerwuje na kilka dni i często robią sobie przedłużone weekendy, dzień przed i dzień po weekendzie – mówi Karol Wagner.
Pocieszające jest, że zaczęły się pojawiać rezerwacje z większym wyprzedzeniem. Część osób decyduje się dokonać rezerwacji teraz, w obawie o zmianę cen w same wakacje.
Największy problem mają prywatne domy gościnne, czy wynajmujący pojedyncze pokoje. - Ja mam trzy pokoje dla turystów w domu, w którym mieszkam. Na wakacje mam dwie rezerwacje na drugą połowę lipca. I tyle. Bardzo mało. Niewiele osób dzwoni. Boję się, że będą to słabe wakacje – mówi pani Aniela, wynajmująca kwatery dla gości na zakopiańskiej Olczy.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Tegoroczne wakacje będą ostatnią okazją do wydania bonów turystycznych. Ich ważność rząd wydłużył do końca września.
- Na chwilę obecną z całości 4,4 mln bonów ok. 3,4 bonów zostało aktywowanych, czyli pobranych przez polskie rodziny – mówi Andrzej Gut-Mostowy, wiceminister sport i turystyki. Nie wszystkie aktywowane zostały zrealizowane. - W sumie na ten program rząd przeznaczył 4 mld zł, a na tę chwilę wydanych zostało ok. 2,5 mld złotych – dodaje wiceminister.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]