Wypadek wydarzył się tuż po godzinie 15 we wtorek. Autokar na słoweńskich numerach rejestracyjnych zderzył się czołowo z samochodem osobowym.
- Samochód osobowy na nowosądeckich numerach rejestracyjnych wyjeżdżał z drogi podporządkowanej - mówi Mariusz Wójcik, rzecznik nowotarskiej policji. - Jego kierowca zignorował znak stopu i wyjechał wprost pod nadjeżdżający od strony Nowego Targu autobus. Pojazd ze Słowenii wiózł 24 uczestników wycieczki złożonej z obywateli Stanów Zjednoczonych, Węgier oraz Wielkiej Brytanii i Kanady. Na szczęście niemal nikomu z pasażerów autobusu nic się nie stało. Tylko jedna kobieta pojechała karetką do szpitala, by zszyć niegroźne rozcięcia na ręce i nodze.
Gorzej wygląda stan zdrowia osób jadących osobówką. Zarówno pasażer jak i kierowca samochodu są mocno pokiereszowani. - W szpitalu zapewniają nas, że ich życiu nie grozi niebezpieczeństwo - mówi Wójcik. - Na razie nie ma jednak mowy o ich przesłuchaniu. Obaj poszkodowani są w szoku, a kierowca twierdzi, że nie pamięta nic z chwili wypadku.
****************
Około godziny 18 na drodze krajowej nr 49 został przywrócony ruch wahadłowy. Za kilkanaście minut z pobocza będzie odholowywany unieruchomiony autobus. Z kolei po uczestników wycieczki jadących autobusem podstawiono zastępczy pojazd, który przewiózł ich do remizy OSP w Gronkowie. Tam czekali aż organizator ich wycieczki podstawi im nowy środek transportu.
Zobacz także:
Tenczyn. Poważny wypadek na zakopiance. Tir zderzył się z au...
ZOBACZ KONIECZNIE:
Autor: Tomasz Mateusiak