Podpalił pięć samochodów na Saskiej Kępie. Policja zatrzymała 27-letniego sprawcę

Alicja Glinianowicz
Policja zatrzymała 27-letniego sprawcę podpaleń.
Policja zatrzymała 27-letniego sprawcę podpaleń. Policja
Stołeczni policjanci zatrzymali podejrzanego o podpalenie pięciu samochodów zaparkowanych na Saskiej Kępie. Sprawcą okazał się 27-latek. Mężczyzna usłyszał zarzuty uszkodzenia pięciu pojazdów i został objęty dozorem policyjnym. Szczegóły w artykule.

Do podpalenia doszło wczesnym rankiem na dwóch sąsiadujących ze sobą ulicach Saskiej Kępy w Warszawie.

- Na przestrzeni kilkunastu minut zostało uszkodzonych pięć zaparkowanych samochodów, ford, audi, bmw, vw polo, i seat altea. Auta zniszczył ogień. Istniało uzasadnione podejrzenie, że doszło do podpaleń – wskazuje podinsp. Joanna Węgrzyniak, rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII.

Zatrzymanie 27-latka

Sprawa trafiła do funkcjonariuszy z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu, którzy przejrzeli zapisy kamer w różnych częściach miasta. Przyniosło to zamierzony efekt. Służby namierzyły sprawcę podpaleń.

- Następnym krokiem było odnalezienie mężczyzny i jego zatrzymanie. Nie przebywał w miejscu zameldowania. Pomimo tego policjanci szybko ustalili potrzebne informacje i zatrzymali 27-latka – dodaje podinsp. Węgrzyniak.

Straty na prawie 150 tys. zł

Mężczyzna usłyszał zarzuty chuligańskiego uszkodzenia pięciu aut, gdzie łączna wartość strat wyniosła prawie 150 tysięcy złotych.

Wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl