Piotr Szczepanik przez ostatnie osiem lat życia często przebywał w Lublinie.
- Powrócił tu niejako po długiej rozłące. Tu leczył się w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, tu też odnalazł swój drugi dom - Dom na Podwalu, gdzie przez ten czas mieszkał i czuł się jak u siebie - tłumaczy ks. Mirosław Ładniak, przez wiele lat dyrektor obiektu.
Prośba bliskich Piotra Szczepanika
Niejako w związku z chorobą, z którą walczył artysta, jego krewni skierowali do uczestników pogrzebu, za pośrednictwem ks. Ładniaka prośbę.
- Poprosili, by osoby, które wezmą udział w pogrzebie, nie kupowały kwiatów, a pieniądze przeznaczyły na pomoc Fundacji Onkologii Lubelskiej „Razem". Numer konta: BANK MILLENIUM S.A. 68 1160 2202 0000 0001 1000 7668 - informuje duchowny.
Pogrzeb Piotra Szczepanika
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w Lublinie i Warszawie. Nabożeństwo żałobne odprawione zostanie w archikatedrze lubelskiej w najbliższy poniedziałek o godz. 14. Mszy przewodniczyć będzie abp. Stanisław Budzik.
Natomiast złożenie trumny z ciałem, odbędzie się na Cmentarzu Powązkowskim (czwarta brama) w Warszawie tego samego dnia o godzinie 18.
Piotr Szczepanik. Jego hity śpiewała kiedyś cała Polska
Piotr Szczepanik urodził się w Lublinie w 1942 roku w Walentynki. Wychowywał się w obecnej dzielnicy Dziesiąta, w domu przy ulicy Piaskowej. Od 1961 roku studiował historię sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, choć początkowo chciał dostać się do szkoły teatralnej. Dwa lata później zadebiutował na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie, tam został dostrzeżony i tak zaczęła się jego długa kariera artystyczna.
Znany był przede wszystkim z pełnych czułości wykonań piosenek: „Żółte kalendarze" (autor tekstu: Jerzy Miller), „Kochać", „Goniąc kormorany" (autorem obu tekstów jest Andrzej Tylczyński), „Puste koperty".
- Makabryczne zabójstwo studentki w Lublinie. Zabójca odgryzł ofierze usta
- Sierpniowy weekend nad jeziorem Firlej. Zobacz galerię zdjęć
- Radość kibiców była ogromna. Zobacz zdjęcia trybun
- Zjawiskowa narzeczona nowego bramkarza Motoru. Zdjęcia
- Zalane ulice i połamane drzewa w centrum Lublina. Zobacz
- Piękna i gorąca sobota. W taką pogodę to tylko do Okuninki
