Pogrzeb Ireneusza Michalaka
Godz. 12:20
Kondukt pogrzebowy dotarł na cmentarz przy ul. Bardzkiej, gdzie spocznie Ireneusz Michalak.
Godz. 11:30
Ulicą Bardzką przeszedł kondukt żałobny, zmierzający na położony nieopodal cmentarz.
Godz. 10:45
- Dziękuję, że jesteście z nami w tych ciężkich chwilach i za ciepłe słowa o naszym synu, Ireneuszu - zwrócił się w emocjonującym przemówieniu, do uczestniczących w Mszy Świętej, ojciec zmarłego funkcjonariusza. - Powiedzcie, czy tak powinno być, żeby rodzice musieli chować dzieci? To taki ogrom bólu, rozdzierającego serce i pustka nie do wypełnienia. Tym bardziej, że Iruś był człowiekiem wrażliwym, otwartym, pełnym planów i marzeń, był wrażliwym i opiekuńczym synem, czułym mężem, a nade wszystko kochającym ojcem. Miał także i wady, jak każdy z nas. Był uparty w dążeniu do realizacji planów. Był oddany swojej służbie, dla której poświęcił życie. W gronie rodziny, przyjaciół i znajomych był kochany, szanowany i lubiany, czego dowodem jest państwa obecność.
Godz. 9:00
Rozpoczęła się msza żałobna w kościele na Bardzkiej.
- Dzisiaj stajemy nad trumną Ireneusza i przywołujemy ostateczną i nieuniknioną rzeczywistość, z którą trudno się pogodzić - mówi podczas kazania duchowny odprawiający mszę żałobną. - On był dobrym i sprawiedliwym człowiekiem, troskliwym ojcem. Nikomu nie odmawiał pomocnej dłoni.
***
Przypomnijmy, że do tragedii doszło w nocy z 1 na 2 grudnia. Przewożący zatrzymanego za oszustwa Maksymiliana F. funkcjonariusze, zostali postrzeleni w głowy z broni czarnoprochowej. Asp. szt. Michalakowi towarzyszył asp. szt. Daniel Łuczyński.
Obaj policjanci zostali przewiezieni do szpitali, gdzie podłączono ich do aparatury podtrzymującej życie. Zmarli jeden po drugim, 4 grudnia. Datę pogrzebu obu funkcjonariuszy wyznaczono na 14 grudnia.
47-letni Ireneusz Michalak był doświadczonym funkcjonariuszem. Miał na koncie 26 lat służby w strukturach policji. W przededniu strzelaniny, złożył podanie o emeryturę, które cofnął wraz z propozycją awansu. Niestety go nie doczekał.
Funkcjonariusz był ojcem dwójki dzieci. Młodsze z nich wychowywał jako samotny tata.
Daniel Łuczyński spocznie na cmentarzu w Łozinie.
Zobaczcie wideo:
